W Arenie Legionowo koszykarze trzecioligowego Legionu Legionowo podejmowali KS Pułaski Warka. To pierwszy mecz w sezonie 2017/2018 dla legionowskiego zespołu, trenowanego przez Przemysława Raczyka.
Dla rywali było to już drugie spotkanie. W pierwszej kolejce pokonali na własnym parkiecie Pultovię Pułtusk 71:54. Legion swoje spotkanie z pierwszej kolejki rozegra dopiero 19 października, a ich przeciwnikiem będzie UKS Gim 92 Ursynów Warszawa. Wróćmy do niedzielnego spotkania.
Nietypowo, bo w Arenie
Koszykarze nietypowo, bo w Arenie rozpoczęli sezon 2017/2018. Do drużyny powrócił Przemysław Lewandowski, który był liderem zespołu za czasów trenera Roberta Sitka oraz Maciej Niedbalski. Obaj grali w drugiej lidze. Pierwszy w KK Warszawa, drugi w Sokole Ostrów Mazowiecka. Inauguracja nastąpiła w Arenie i była bardzo udana!
Tylko raz… przegrywali
Legion rozpoczął od celnego rzutu Francesco Centrone. Jednak chwilę później koszykarze z Warki wyszli na prowadzenie po celnym rzucie za 3 punkty. To było jedyna sytuacja, w której goście prowadzili w tym spotkaniu. W pierwszej kwarcie Legion zaczął rozwijać skrzydła i po 10 minutach prowadził 18:7. W drugiej kwarcie obraz gry nie zmienił się. Legion trafiał do kosza rywala, a Pułaski przez 5 minut i 10 sekund tej odsłony spotkania, nie mógł znaleźć celu (czytaj: kosza przeciwnika). Dopiero w ostatnich 4 minutach zaczął gromadzić swoje punkty. Po pierwszej połowie Legion prowadził zasłużenie 38:18. Dwie kolejne kwarty potwierdziły dominację miejscowych koszykarzy. Ani na moment nie oddali inicjatywy i zasłużenie wygrali całe spotkanie 81:40. Ważne też, że każdy z dwunastki, która wybiegła na parkiet, zdobywał punkty.
KS Legion Legionowo – KS Pułaski Warka 81:40 (18:7, 20:11, 21:14, 22:8)
KS Legion Legionowo: Maciej Niedbalski – 19, Francesco Centrone – 10, Maciej Łopaciński – 10, Przemysław Lewandowski – 7, Marcin Teklak – 7, Jeremi Kosiński – 7, Mateusz Zawistowski – 6, Tomasz Gortat – 5, Krzysztof Piasecki – 3, Sebastian Kostecki – 3, Marcin Mikos – 2, Patryk Pawłowski – 2.
