KS Legionovia Legionowo. Remis na wyjeździe z KTS Weszło. Widać symptomy lepszej gry niż na jesieni

fot. KS Legionovia Legionowo

fot. KS Legionovia Legionowo

W sobotę (8 marca) w Warszawie odbyło się spotkanie piłkarskie w ramach 19 kolejki IV ligi. KS Legionovia Legionowo zagrała na wyjeździe z KTS Weszło. Pomimo tego, że to gospodarze, którzy są wyżej w ligowej tabeli byli faworytami tego spotkania to piłkarze z Legionowa grali jak równy z równym. Podopieczni trenera Mykoli Dremliuka mogli przywieźć z Warszawy trzy punkty jednak ostatecznie kibice obejrzeli cztery bramki oraz podział punktów.

 

 

W rundzie jesiennej sezonu 2024/2025 w czasie drugiej kolejki (17 sierpnia 2024 r.) podczas spotkania tych dwóch drużyn kibice zobaczyli grad goli, a mecz przy ulicy Parkowej w Legionowie zakończył się wynikiem 3:3. W sobotnim spotkaniu (8 marca) to gospodarze z Warszawy byli faworytami, jednak po dobrym meczu w poprzedniej kolejce z Mazovią Mińsk Mazowiecki (więcej pisaliśmy TUTAJ) kibice Novii mieli nadzieję na zdobycz punktową swoich ulubieńców. Kibice, którzy oglądali sobotnie spotkanie nie mogli narzekać na brak emocji i ostatecznie zobaczyli aż cztery bramki.

 

 

Od pierwszego gwizdka sędziego widać było, że obydwie ekipy chcą powalczyć o komplet punktów. Gospodarze starali się narzucić swój styl gry, jednak goście również byli groźni wyprowadzając bardzo dobre kontrataki. To właśnie jeden z nich już w 12 minucie zakończył się golem dla Legionovii. Dośrodkowanie Mateusza Szweda wykończył pewnie strzałem głową Arkadiusz Drapsa i to podopieczni Mykoli Dremliuka objęli prowadzenie. Gospodarze próbowali wyrównać, jednak również Novia nie cofnęła się i starała się pójść za ciosem podwyższając swoje prowadzenie, jednak dobrze spisywał się bramkarz Weszło. Ostatecznie w lepszych humorach na przerwę schodzili gospodarze, którzy w końcówce pierwszej połowy doprowadzili do wyrównania. Zamieszanie w polu karnym Legionovii najlepiej wykorzystał Kacper Pietrzyk i posłał piłkę do siatki.

Również początek drugiej połowy był intensywny. Zarówno gospodarze jak i ekipa z Legionowa starali się wyjść na prowadzenie. Skuteczniejsi okazali się gracze z Warszawy, którzy w 61 minucie objęli prowadzenie 2:1. Po dośrodkowaniu Damiana Pawłowskiego piłkę głową do siatki Novii skierował Jakub Wójcicki. Podopieczni Mykoli Dremliuka rzucili się do ataku i udało im się w 80 minucie doprowadzić do wyrównania. Ponownie na listę strzelców wpisał się Arkadiusz Drapsa. Pomimo tego, że do ostatniego gwizdka nie brakowało emocji zarówno pod jedną jak i drugą bramką kibice nie zobaczyli już więcej goli, a mecz zakończył się remisem 2:2.

Sobotni remis z KTS Weszło Warszawa oznacza, że podopieczni Mykoli Dremliuka mają na swoim koncie 24 punkty i cały czas zajmują 9 miejsce w tabeli IV ligi, grupy mazowieckiej. Najbliższe spotkanie (15 lub 16 marca) ekipa z Legionowa rozegra na własnym stadionie z drużyną MKS Piaseczno, która zajmuje obecnie 14 miejsce w tabeli z 20 punktami.

KTS Weszło Warszawa – KS Legionovia Legionowo 2:2 (1:1)

Bramki: 0:1 Arkadiusz Drapsa (12), 1:1 Kacper Pietrzyk (45), 2:1 Jakub Wójcicki (61), 2:2 Arkadiusz Drapsa (80).

KTS Weszło Warszawa: Pietrzyk, Wójcicki (78 Kurowski), Kalinkowski, Baidoo, Luvale (35 Świątek), Urbański (75 Gzieło), Koterwas (52 Obi), Skowron (87 Smirnov), Pawłowski, Kalisz (85 Olszewski), Lodziński.

KS Legionovia Legionowo: Waszkiewicz, Kalpachuk, Nowik, Skop (62 Kwiatosz), Szwed (46 Mroczek), Ziąbski (69 Maryniak), Karabin (62 Partyka), Mościcki, Wyszyński, Dmitruk (84 Głowacki), Drapsa.