W niedzielę (10 października) podopieczni trenera Michała Pirosa zmierzyli się na wyjeździe z zespołem Pelikana Łowicz w ramach 12 kolejki spotkań III ligi grupy I. Gospodarze zaprezentowali się dobrze, jednak to piłkarze z Legionowa okazali się skuteczniejsi, wygrali 2:1 i przedłużyli swoją świetną serię meczów bez porażki do 9 spotkań.
Do niedzielnego spotkania podopieczni trenera Michała Pirosa przystępowali z pozycji lidera tabeli, który w 8 poprzednich spotkaniach wygrał siedem razy i raz zremisował zdobywając 22 na 24 możliwych punktów. Nic więc dziwnego, że piłkarze z Legionowa byli typowani na faworyta tego meczu. Gospodarze z Łowicza nie zamierzali jednak się poddawać i narzucili twarde warunki. Spotkanie obfitowało w dramatyczne momenty, o czym mogą świadczyć dwa podyktowane w tym spotkaniu rzuty karne.
Od pierwszego gwizdka arbitra gospodarze tego spotkania grali bardzo ambitnie starając się pokazać przyjezdnym, że nie będzie to dla nich łatwe spotkanie. Ataki Pelikana przyniosły efekt w 13 minucie spotkania, kiedy w polu karnym Legionovii faulowany był zawodnik gospodarzy. Sędzia bez wahania podyktował rzut karny. Chwilę później okazję z rzutu karnego wykorzystał Tomasz Kolus. Zawodnicy z Łowicza objęli prowadzenie 1:0. Podopieczni Michała Pirosa nie podłamali się i szybko wzięli się za odrabianie strat. Już w 17 minucie mocnym strzałem z piątego metra od bramki popisał się Bartosz Mroczek, który doprowadził do wyrównania. Pomimo starań obydwu stron kibice nie zobaczyli już więcej bramek w pierwszej połowie, która zakończyła się wynikiem 1:1.
Od początku drugiej odsłony spotkania obydwie ekipy próbowały objąć prowadzenie jednak zarówno gospodarzom jak i gościom brakowało skuteczności pod bramką rywali. W pewnym momencie lepiej zaczęła prezentować się Legionovia jednak zawodnicy Pelikana umiejętnie się bronili. Wydawało się, że taki stan rzeczy utrzyma się już do końca spotkania i mecz zakończy się podziałem punktów, jednak w 71 minucie sędzia podyktował rzut karny dla Legionovii po faulu bramkarza gospodarzy w polu karnym Pelikana. Rzut karny na bramkę zamienił kapitan gości Patryk Koziara. Legionovia objęła prowadzenie 2:1. Gospodarze starali się wyrównać, jednak goście umiejętnie rozbijali ataki zawodników z Łowicza. Kibice nie obejrzeli już więcej goli w tym meczu a spotkanie zakończyło się zwycięstwem zawodników z Legionowa 2:1.
Po niedzielnym zwycięstwie podopieczni Michała Pirosa mają już 29 punktów w lidze po rozegraniu 12 spotkań i zajmują pierwsze miejsce w tabeli. Kolejne ligowe spotkanie Legionovia rozegra już w środę (13 października) na własnym stadionie z zespołem ŁKS Łódź II.
KS Pelikan Łowicz – KS Legionovia Legionowo 1:2 (1:1)
Bramki: Tomasz Kolus (15’) – Bartosz Mroczek (17’), Patryk Koziara (71’)
KS Pelikan Łowicz: Orzeł – Marcioch, Wawrzyński, Pomianowski, Łojszczyk, Woliński, Tomaszewski (Mycka 66’), Ziółkowski, Kuciński (Sluga 66’), Kolus, Rutkowski.
KS Legionovia Legionowo: Krzywański – Budek, Smuga (Szerszeń 70’), Zjawiński (Dobrogost 80’), Bajdur, Bujak, Koziara, Wojdyga, Mroczek, Kaczorowski, Balicki (Papazjan 55’).