KS Legionovia Legionowo. Zwycięstwo 3:1 w meczu z wiceliderem. Legionovia umacnia się na pierwszym miejscu w tabeli

Piłkarze Legionovii po zwysięstwie na Pilicą Białobrzegi fot. KS Legionovia Legionowo.Facebook

Piłkarze Legionovii po zwycięstwie na Pilicą Białobrzegi fot. KS Legionovia Legionowo/Facebook

W sobotę (18 września) piłkarze Legionovii zmierzyli się na własnym stadionie z Pilicą Białobrzegi. Była to konfrontacja lidera i wicelidera tabeli III ligi grupy I. Pomimo obfitych opadów deszczu w trakcie spotkania i trudnych warunków do gry kibice obejrzeli aż cztery bramki. Gospodarze pokonali gości z Białobrzegów 3:1 (1:0), jednak zwycięstwo nie przyszło łatwo i obie ekipy pokazały dobrą piłkę.

 

 

Przed sobotnim meczem podopieczni trenera Michała Pirosa mieli na koncie serię pięciu meczów bez porażki w których zdobyli 13 na 15 możliwych punktów. Nic więc dziwnego, że piłkarze z Legionowa zajmowali fotel lidera tabeli po rozegraniu 8 ligowych spotkań. Jednak zespół Pilicy Białobrzegi był wiceliderem tabeli i spotkanie zapowiadało się bardzo wyrównanie. Gry piłkarzom nie ułatwiała pogoda, ponieważ w czasie całego spotkania padał rzęsisty deszcz. Jednak wszyscy kibice, którzy pomimo brzydkiej pogody zdecydowali się przyjść obejrzeć to spotkanie na pewno nie żałują.

 

 

Początek spotkania to wyrówna gra z obu stron. Goście nie zamierzali poddawać się w starciu z liderem tabeli z Legionowa i kreowali sobie dobre sytuacje. Wynik tego spotkania otworzyli jednak gospodarze. W 33 minucie dobrą piłkę z rzutu rożnego posłał Michał Bajdur a najwyżej na piątym metrze wyskoczył Konrad Zaklika. Pomocnik Legionovii głową skierował piłkę do siatki Pilicy. Goście mieli dobrą okazję do wyrównania w 41 minucie, kiedy wykonywali rzut wolny tuż przed polem karnym gospodarzy. Zawodnik Pilicy Białobrzegi uderzył pod poprzeczkę, jednak czujność w bramce zachował Jan Krzywański, który obronił strzał. Do przerwy kibice nie obejrzeli więcej bramek.

 

Walczyli o remis, stracili dwie bramki

Początek drugiej połowy należał do gości, którzy starali się za wszelką cenę doprowadzić do wyrównania, jednak Legionovia bardzo mądrze się broniła. Zawodnicy Pilicy Białobrzegi dopięli jednak swego i wyrównali w 66 minucie. Po wymianie kilku dobrych podań goście znaleźli się w polu karnym gospodarzy a mocnym strzałem popisał się wprowadzony minutę wcześniej na boisko Jan Imiołek. Radość gości nie trwała jednak długo, ponieważ już w 68 minucie podopieczni trenera Michała Pirosa ponownie objęli prowadzenie. Po wymianie kilku dobrych podań gospodarze znaleźli się przed polem karnym Pilicy, gdzie piłkę otrzymał Dariusz Zjawiński. Doświadczony napastnik technicznym strzałem ze skraju pola karnego pokonał bezradnego bramkarza gości. Przyjezdni kilka minut później mieli dobrą okazję, jednak po strzale z rzutu wolnego piłka trafiła w poprzeczkę. W ostatnich minutach meczu goście nie mając już nic do stracenia rzucili się do ataku, co wykorzystali gospodarze. W 94 minucie gola po dobrej kontrze strzelił Daniel Smuga, który ustanowił wynik tego spotkania na 3:1 dla Legionovii.

Pomimo dobrej gry i wygranej 3:1 dla Legionovii słowa uznania należą się również gościom z Białobrzegów, którzy postawili przed gospodarzami bardzo trudne warunki i przy odrobinie szczęścia nie musieli przegrać tego spotkania. Po sobotnim zwycięstwie drużyna z Legionowa zajmuje pierwsze miejsce w tabeli z 20 punktami i umacnia się na pozycji lidera. Najbliższe spotkanie podopieczni Michała Pirosa rozegrają w sobotę (25 września) na wyjeździe z ostatnim w tabeli zespołem Mamry Giżycko.

KS Legionovia Legionowo – Pilica Białobrzegi 3:1 (1:0)

Bramki: Zaklika (33’), Zjawiński (68’), Smuga (94’) – Imiołek (66’)

KS Legionovia Legionowo: Krzywański – Waszkiewicz, Zaklika, Zjawiński (69’ Szerszeń), Bajdur, Bujak, Koziara, Wojdyga, Barański (60’ Smuga), Mroczek (88’ Karabin), Kaczorowski.

Pilica Białobrzegi: Adamczyk – Kencel (65 Niedziela), Walasek, Karasek, Uziębło, Rawski (65 Imiołek), Michalski, Zawadzki (86 Bykowski), Winiarski (65 Żurawski), Paterek, Czarnecki.