KZB Legionovia Legionowo. Remisy z Ruchem Wysokie Mazowieckie i RKS Radomsko

KS Legionovia Legionowo fot. KS Legionovia

KS Legionovia Legionowo fot. KS Legionovia

W ciągu 8 dni (7-15 listopada) podopieczni Michała Pirosa rozegrali trzy ligowe spotkania. W tym czasie nie przegrali żadnego z nich zdobywając 5 punktów na 9 możliwych. Jednak remis w dwóch ostatnich spotkaniach z Ruchem Wysokie Mazowieckie (1:1) i RKS Radomsko (0:0) sprawiły, że lider tabeli ponownie odskoczył na kilka punktów piłkarzom z Legionowa.

 

 

Zawodnicy Legionovii mają za sobą ciężkie 8 dni. W tym czasie od 7 listopada do 15 listopada rozegrali trzy ligowe spotkania. Pierwsze z nich podopieczni Michała Pirosa rozegrali 7 listopada na wyjeździe z Olimpią Zambrów. Mecz ten piłkarze z Legionowa wygrali pewnie 4:1 (więcej pisaliśmy TUTAJ). Dzięki temu zwycięstwu KZB Legionovia zajmowała po 14 ligowych kolejkach 3. miejsce z 27 punktami ze stratą 3 punktów do lidera tabeli – Pogoni Grodzisk Mazowiecki.

 

 

W meczu rozegranym w Narodowe Święto Niepodległości (11 listopada) podopieczni Michała Pirosa podejmowali na własnym boisku zespół Ruch Wysokie Mazowieckie. Kibice liczyli, że piłkarzom z Legionowa uda się wywalczyć w tym spotkaniu komplet punktów, ponieważ goście zajmowali przedostatnie – 21. miejsce z 8 punktami. W pierwszej połowie gospodarze dyktowali warunki gry, co potwierdzili zdobyciem bramki w 22. minucie. Strzelcem gola był Michał Bajdur. Piłkarze Legionovii szli za ciosem i starali się podwyższyć prowadzenie. w 27. minucie mieli ku temu znakomitą okazję, jednak rzutu karnego na gola nie dał rady zamienić kapitan Legionovii, Patryk Koziara. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem gospodarzy 1:0. W drugiej połowie goście wyszli na boisko mocno zmotywowani i przejęli inicjatywę, starając się doprowadzić do wyrównania. Taka postawa przyniosła efekt piłkarzom Ruchu w 64 minucie, kiedy gola strzelił Michał Grochowski. Podopieczni Michała Pirosa starali się odzyskać prowadzenie, jednak spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1 i podziałem punktów.

Ostanie spotkanie piłkarze KZB Legionovii Legionowo rozegrali w sobotę (15 listopada) na wyjeździe z RKS Radomsko. Wydawało się, że goście mogą powalczyć w tym spotkaniu o pełną pulę, ponieważ gospodarze przegrali 3 z poprzednich 4 spotkań i zdobyli tylko 3 punkty. W pierwszej połowie obydwie ekipy nie zdołały zakończyć golem żadnej ze swoich akcji. w 34 minucie Legionovia miała dogodną sytuację. Po faulu obrońcy gospodarzy na jednym z zawodników gości sędzia podyktował rzut wolny z okolic 16 metra od bramki. Do piłki podszedł Marcin Kluska, który uderzył tuż przy słupku, jednak świetną interwencją popisał się bramkarz Radomska i obronił strzał. Po tej sytuacji gospodarze odpowiedzieli strzałem zza pola karnego Rafała Babula, jednak piłka przeleciała tuż nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Pawła Błesznowskiego. W drugiej połowie żadna ze stron nie potrafiła wykreować sobie groźnych sytuacji, a całe spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

Obecnie po rozegraniu 16 spotkań podopieczni Michała Pirosa zajmują 4 miejsce w lidze mając na koncie 29 punktów. Niestety w dwóch ostatnich spotkaniach ligowych nie próżnowali piłkarze Pogoni Grodzisk Mazowiecki i wygrali swoje spotkania umacniając się na pozycji lidera tabeli z liczbą 36 zdobytych punktów. Najbliższe ligowe spotkanie piłkarze z Legionowa rozegrają w sobotę (21 listopada) na własnym boisku z Jagiellonią Białystok II, która zajmuje obecnie 13. miejsce w lidze. Nie będzie to łatwe spotkanie, ponieważ piłkarze z Białegostoku w dwóch poprzednich kolejkach wygrali z liderem tabeli (Pogoń Grodzisk Mazowiecki) wiceliderem (Świtem Nowy Dwór Mazowieckim).