W sobotę (8 maja) podopieczni Michała Pirosa podejmowali na stadionie przy ulicy Parkowej w Legionowie drużynę Jagiellonii II Białystok. Pomimo tego, że to zawodnicy Legionovii byli faworytami tego spotkania zwycięstwo i trzy punkty udało się wywalczyć w samej końcówce spotkania.
Kibice Legionovii przed pierwszym gwizdkiem arbitra w sobotnim meczu mieli nadzieję, że ich ulubieńcy wywalczą trzy punkty z Jagiellonią II Białystok. Goście po podziale tabeli wygrali tylko jedno spotkanie w grupie mistrzowskiej i przegrali cztery. Przed tym spotkaniem Legionovia traciła 13 punktów do lidera tabeli – Pogoni Grodzisk Mazowiecki.
Po pierwszym gwizdku arbitra zarówno piłkarze Legionovii jak i ich kibice byli zaskoczeni postawą Jagielloni, która wyszła na murawę nastawiona bardzo ofensywnie. Goście stwarzali sobie sytuacje bramkowe i w końcu ich trud został nagrodzony. W 15 minucie piłkę w polu karnym Legionovii otrzymał Maciek Twarowski, następnie ograł dwóch obrońców i strzelił obok Jana Krzywańskiego. Jagiellonia II Białystok objęła prowadzenia 1:0. Piłkarze Legionovii starali się strzelić bramkę wyrównującą, ale to goście chcieli pójść za ciosem i stworzyli sobie jeszcze kilka dogodnych sytuacji do podwyższenia prowadzenia. Na szczęście dla podopiecznych Michała Pirosa przyjezdnym w kluczowych momentach zabrakło opanowania i dobrego wykończenia. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0 dla Jagiellonii i to goście sprawiali lepsze wrażenie.
Bardzo dobra druga połowa Legionovii
Druga połowa wyglądała już dużo lepiej w wykonaniu Legionovii. Podopieczni Michała Pirosa z minuty na minutę zaczęli przejmować inicjatywę i stwarzali sobie coraz lepsze sytuacje do strzelenia gola. Kibice Legionovii długo musieli jednak czekać na wyrównanie. W 76 minucie piłkę do siatki gości skierował Dawid Papazjan. Od tego momentu kolejne minuty spotkania upływały a gospodarze nie mogli pokonać bramkarza przyjezdnych. Wydawało się, że mecz może zakończyć się podziałem punktów, ale w 87 minucie po dograniu piłki z rzutu rożnego gola głową strzelił Andrzej Trubeha. Dla najskuteczniejszego zawodnika Legionovii w tym sezonie było to już 14 ligowe trafienie. W 90 minucie po kolejnym rzucie rożnym dla gospodarzy piłka trafiła do Marcina Kluski, który precyzyjnym i mocnym strzałem tuż pod poprzeczkę pokonał bramkarza gości. Mecz zakończył się zwycięstwem podopiecznych Michała Pirosa 3:1.
Po sobotnim zwycięstwie z Jagiellonią II Białystok KZB Legionovia Legionowo zajmuje trzecie miejsce w tabeli z 52 punktami i do lidera – Pogoni Grodzisk Mazowiecki, która przegrała w weekend ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki traci 10 punktów. Do końca sezonu pozostało osiem ligowych spotkań, czyli możliwych punktów do zdobycia jest jeszcze 24. Jeżeli podopieczni Michała Pirosa utrzymają dobrą formę do końca sezonu to przy kilku potknięciach lidera z Grodziska Mazowieckiego jest jeszcze szansa na walkę o awans do II ligi. Najbliższy mecz piłkarze z Legionowa rozegrają na wyjeździe w środę (12 maja) z bardzo trudnym rywalem – Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, który zajmuje w tabeli drugie miejsce i ma tyle samo punktów co Legionovia.
Legionovia Legionowo – Jagiellonia II Białystok 3:1 (0:1)
Bramki: Dawid Papazjan 75′, Andrzej Trubeha 87′, Marcin Kluska 90′ – Maciej Twarowski 15′
KZB Legionovia Legionowo: Krzywański – Kaczorowski, Bujak, Choroś, Karabin, Kluska, Koziara, Witecki (60′ Papazjan), Bajdur, Mroczek (63′ Dobrogost), Trubeha (90′ Gibas).
Jagiellonia II Białystok: Gostomski – Huczko, Czerech, Majsterek, Matras (70′ Osipiuk), Bayer, Orpik, Jarmołowicz (70′ Żarejko), Wasilewski (77′ Kapica), Sakowicz (70′ Karpiński), Twarowski (82′ Zyśk).