Legionovia odrobiła zaległości z 7 kolejki spotkań. W środowe popołudnie zmierzyła się na wyjeździe z Rozwojem Katowice. Z Górnego Śląska piłkarze z Mazowsza wracają w znakomitych humorach!
Forma Legionovii wyraźnie zwyżkuje, co widać po ostatnich wynikach. Dlatego też wierni sympatycy, trener Mirosław Jabłoński oraz sami piłkarze, wierzyli, że w Katowicach utrzymają dobrą passę.
Gole Kwiatkowskiego i Mazurka, Pusek broni karnego!
Pierwsza połowa nie przyniosła bramek na stadionie przy ulicy Zgody. Szansę bramkową miała Legionovia, ale w 15 minucie zabrakło szczęścia pod bramką Bartosza Solińskiego. Bramki zaczęły padać w drugiej połowie. Najpierw w 53 minucie wynik otworzył Mateusz Kwiatkowski, który wykorzystał spore zamieszanie w polu karnym gospodarzy. Na następnego gola trzeba było czekać do 76 minuty, kiedy to Grzegorz Mazurek wykorzystał błąd Solińskiego i obrońców gospodarzy, pewnie lokując futbolówkę w bramce Rozwoju. Emocje nie skończyło się po tym. Gospodarze zawzięcie próbowali odwrócić losy meczu. W ostatnich minutach bohaterem legionowian był bramkarz Dominik Pusek. Najpierw wybronił strzał w sytuacji „sam na sam”, by w 89 minucie obronić rzut karny, wykonywany przez Pawła Szołtysa.
Rozwój Katowice – Legionovia KZB Legionowo 0:2 (0:0)
Strzelcy: 1:0 – 53′ Mateusz Kwiatkowski, 2:0 – 76′ Grzegorz Mazurek.
Rozwój Katowice: Soliński – Szeliga, Łączek (57′ Szołtys), Płonka (80′ Kamiński), Gałecki, Jaroszek, Marchewka (69′ Tabiś), Kowalski, Barwiński, Mońka (78′ Żak), Paszek.
Legionovia KZB Legionowo: Pusek – Wojcinowicz, Zając, Goliński, Mazurek, Kwiatkowski, Rybakiewicz, Grzelak (38′ Trzmiel), Kłak (68′ Jajko), Zaklika, Żebrowski (84′ Lukawa).