W sobotę 17 stycznia Legionovia Legionowo rozegrała pierwsze spotkanie sparingowe, a przeciwnikiem legionowskiej drużyny był wicelider 1 ligi Wisła Płock.
Wyniki w sparingach są sprawą drugorzędną szczególnie na początku przygotowywań i dość dokładnie opisuje to przebieg sobotniego spotkania. Zarówno gospodarze jak i goście mieli wiele klarownych sytuacji do zdobycia bramki w pierwszej połowie. Już w 7 minucie spotkania bramkę na 1:0 dla Wisły strzelił Mikołaj Lebedyński, który ładnym strzałem pod poprzeczkę pokonał bramkarza Pawła Waśkowa. W kolejnych minutach legionowianie próbowali odrobić straty i wiele razy zagrozili pod bramką wiślaków. Najlepszą okazję na zdobycie bramki miał Odunka, lecz jego potężne uderzenie trafiło jedynie w poprzeczkę. Legionowianie atakowali przeważnie z kontry, lecz w bramce Wisły dobrze grał Seweryn Kiełpin.
W drugiej połowie w Legionovii pojawiło się wielu nowych zawodników. Niestety Jonathan Herrera Carvajal nie mógł pojawić się na boisku, ponieważ jak sam piłkarz przyznał, naciągnął mięsień brzucha i to przeszkodziło mu w sobotnim rozegraniu sparingu. Kontuzji ścięgna achillesa doznał też Kamil Tlaga, który również nie mógł rozegrać spotkania. To popsuło plany trenerowi Pevnikowi. Legionowianie próbowali odrobić straty i wielokrotnie do zdobycia brami brakowało jedynie szczypty szczęścia.
Robert Pevnik po meczu z Wisłą Płock:
– Zawodnicy przez całe spotkania bardzo dobrze pracowali. Jeśli chodzi o mój plan, to wykonali go w 100%, lecz popełnili jeden błąd, który skończył się stratą bramki. Indywidualnie piłkarze pokazali się z bardzo dobrej strony i to widziałem dziś na meczu. Zawodnicy grali bardzo dobrą piłkę, dziś przegraliśmy mecz, lecz mieliśmy cztery-pięć stu procentowych szans do zdobycia bramki. Sądzę, że chłopaki bardzo dobrze spisali się na tle zespołu, który ma aspiracje na awans do Ekstraklasy ponieważ są wiceliderem 1 Ligi. Będziemy bardzo ciężko pracowali w tym okresie przygotowawczym i będziemy mieli bardzo dobrą drużynę na miarę 2 Ligi.
Jeśli tak będzie wyglądała gra Legionovii na rundę wiosenną, to możemy być spokojni o przebieg tych rozgrywek do końca sezonu. Pierwszy sparing w tym roku zakończył się wynikiem 0:1 dla Wisły Płock.
Następny sparing legionowianie rozegrają z Dolcanem Ząbki w Kobyłce. Termin spotkania jest ustalony na 24 stycznia, lecz może jeszcze ulec zmianie.
Wisła Płock – Legionovia Legionowo 1:0 (1:0)
1:0 Mikołaj Lebedyński 7. (asysta Piotr Ruszkul)
Składy:
Wisła Płock – 87. Seweryn Kiełpin (46, 28. Bartosz Kaniecki) – 2. Patryk Stępiński (46, 20. Cezary Stefańczyk), 5. Bartłomiej Sielewski, 14. Marko Radić (46, 3. Maciej Kostrzewa), 32. Remigiusz Szywacz (46, 16. Fabian Hiszpański) – 4. Jacek Góralski (46, 18. Piotr Wlazło), 6. Wojciech Zyska (46, 25. Adam Radwański) – 13. Dawid Jabłoński (46, 7. Krzysztof Janus), 10. Piotr Ruszkul (46, 41. Dimitar Iliev), 22. Łukasz Kacprzycki (46. 8. Piotr Darmochwał) – 24. Mikołaj Lebedyński (46, 9. Marcin Krzywicki).
Legionovia Legionowo 12. Paweł Waśków (46, 1. Mikołaj Smyłek) – 2. Konrad Wieczorek, 25. Kamil Dankowski (46, 4. Saša Bjelanović), 15. Łukasz Kominiak (46, 3. Michał Kołodziejski), 18. Maciej Goliński (46, 6. Lazar Pavić) – 14. Samuelson Odunka (46, 14. Sebastian Janusiński), 9. Dejan Krljanović (46, 13. Sebastian Milewski), 8. Sebastian Czapa (46, 10. Paweł Wolski), 17. Karol Ziąbski (46, 5. Dawid Klepczyński), 7. Rafał Maciejewski – 20. Szymon Lewicki (46, 23. Kacper Tatara).
Fotorelacja ze spotkania:
Foto. Marcin Koryń
