Grali w środę, zagrali również w sobotę na własnym boisku. Tym razem przeciwnikiem Legionovii był GKS Bełchatów. Znajdująca się w strefie spadkowej Legionovia musiała zainkasować punkty, by powoli piąć się w górę ligowej tabeli.
GKS Bełchatów to zespół, który jeszcze kilka lat temu odwiedzał takie kluby jak Legia czy Lech. Od sezonu 2013/2014 klub zalicza spadki i teraz musi toczyć boje np. w Legionowie. Bełchatowska drużyna znajduje się w środku ligowej tabeli. Raczej nie grozi im spadek, a tym bardziej awans do Nice Ligi. Jednak przy Parkowej zespół trenera Mariusza Pawlaka zaprezentował się o wiele korzystniej niż walcząca o przetrwanie „Novia”.
Słabo to wyglądało do przerwy, lepiej w drugiej połowie
Sam trener Robert Pevnik przyznał, że w pierwszej połowie jego drużyna zagrała fatalnie. Lepiej było w drugich 45 minutach. Zacznijmy jednak od początku. Goście mogli szybko wyjść na prowadzenie, ale Bartłomiej Bartosiak nie wykorzystał swojej szansy. W 40 minucie bełchatowianie uzyskali prowadzenie po strzale Patryka Rachwała i na przerwę schodzili o wiele lepszych humorach. Po przerwie z zimowego snu obudzili się miejscowi piłkarze. W 63 minucie wyrównującego gola strzelił Eryk Więdłocha. Gospodarze z prowadzenia cieszyli się zaledwie 3 minuty. Wtedy to Bartosiak pokonał Mateusza Kochalskiego. Legionovia jednak do końca walczyła o chociażby punkt. Swoje plany zrealizowała w 87 minucie. Po raz drugi na listę strzelców wpisał się Więdłocha, dając Novii cenny remis. Sytuacji legionowskiego klubu jest nie do pozazdroszczenia. Ostatnie miejsce w tabeli i cztery punkty straty do Wisły Puławy, która zajmuje 14 miejsce, dające utrzymanie w 2 Lidze. Do końca rozgrywek jeszcze 9 kolejek plus zaległości. Miejmy nadzieję, że Legionovia powalczy o byt w 2 Lidze w sezonie 2018/2019.
Legionovia Legionowo – PGE GKS Bełchatów 2:2 (0:1)
Strzelcy: 0:1 – 40′ Patryk Rachwał, 1:1 – 63′ Eryk Więdłocha, 1:2 – 66′ Bartłomiej Bartosiak, 2:2 – 87′ Eryk Więdłocha.
Legionovia Legionowo: Kochalski – Grzelak (86′ Kuśmierek), Wojcinowicz, Nemanič, Kalinowski, Rybkiewicz (55′ Leleno), Skwarczek, Szumilas (71′ Vasilj), Janković (46′ Zaklika), Więdłocha, Mazurek.
PGE GKS Bełchatów: Lenarcik – Michalski, Kendzia, Magiera, Sierczyński, Rachwał, Ryszka, Garuch (90+2′ Bociek), Bartosiak (73′ Chwastek), Flaszka, Thiakane (64′ Giel).