Legionovia Legionowo. Zwycięstwo po ciężkim meczu

Legionovia Legionowo wygrała drugie spotkanie z rzędu. Tym razem pokonała na wyjeździe Kotwice Kołobrzeg 3:1 po golach Lazara Pavicia, Sasy Kovjenicia oraz Sebastiana Czapy.

Pierwsza połowa spotkania to dominacja ze strony Novii. Już w 3. minucie spotkania Czapa miał fantastyczną sytuacje z rzutu wolnego, ale ten nie wykorzystał okazji na strzelenie bramki. Po dwudziestu minutach gry stało się coś, co zaskoczyło większość kibiców. Kotwica wyszłai na prowadzenie po strzale Skóreckiego, który wykorzystał idealne podanie Biegańskiego, strzelając bramkę na 1:0. Kibice nie musieli długo czekać na odpowiedź gości. Po 6 minutach legionowianie doprowadzili do remisu. Sasa Kojvenic strzelił gola, wykorzystując zamieszanie w polu karnym i nieudaną interwencję obrońcy Kotwicy, który zbyt lekko wybił piłkę z linii bramkowej. W 34. minucie meczu Odunka miał dosyć pewną sytuację, lecz powstrzymał go bramkarz Kotwicy. Po siedmiu minutach gry legionowianie znów mieli dogodną sytuację. W pole karne wpadł Lewicki, który zabawił się z bramkarzem rywali, ten oddał piłkę Czapie, który z ostrego kąta zapakował piłkę do siatki pięknie podkręcając futbolówkę w okienko bramki. Dominacja Legionovii nadal trwała, można było tylko czekać, aż zawodnicy z Parkowej wpakują kolejną bramkę zawodnikom z Kołobrzegu. W doliczonym czasie gry Odunka miał sytuację na podwyższenie prowadzenia, lecz jej nie wykorzystał będąc sam na sam z Miką. Piłkarze Kotwicy próbowali zagrozić Legionovii pod jej bramką. Pietras próbował podać piłkę do wychodzącego na dogodną pozycje Rydzaka, lecz Dankowski idealnie przeciął wślizgiem podanie rywali. Pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem 1:2 dla Legionovii.

W drugiej części meczu piłkarze z Kołobrzegu chcieli przypomnieć kibicom zgromadzonym na stadionie, że też uczestniczą w tym spektaklu i w 59. minucie dogodną sytuację na zdobycie bramki miał Rydzak. Dostał on podanie z rzutu autowego, lecz posłał piłkę wysoko nad poprzeczkę. Przez większość drugiej połowy obie drużyny grały bardzo ostro w obronie. Przez większość spotkania zawodnicy z obu stron nie mieli zamiaru odstawić nogi i ostro traktowali swoich rywali. Gra się zaostrzała i sypały się żółte kartoniki, aż dziw, że mecz nie zakończył się wykluczeniem zawodnika. W 65. minucie meczu rzut karny próbował wymusić Soczyński, lecz sędzia nie dał się nabrać na te sztuczkę i nakazał grać dalej. Kolejne ataki Kotwicy to jak walenie głową w mur, który postawiła legionowska obrona w sobotnim spotkaniu. Defensywa z Parkowej nie dawała nawet metra przestrzeni graczom Kotwicy, a to frustrowało ich i prowokowało do ostrzejszej gry. W 79. minucie Legionovia dopełniła formalności i pokazała, jak powinno wykonywać się kontry w sytuacji 4 na 3. Rezerwowy Broniszewski rajdem wpadł w pole karne rywala i wyłożył piłkę nabiegającemu Paviciowi i Serb strzelił swoją drugą bramkę w sezonie, pakując piłkę do siatki. Legionovia do końca spotkania pokazała dyscyplinę, jaka panuje w zespole. Sztab szkoleniowy wykonał bardzo dobrą robotę, która odzwierciedliła się w wyniku spotkania. Mecz zakończył się wynikiem 1:3 dla legionowskiej drużyny.

Robert Pevnik pewnie prowadzi Legionovię do kolejnego zwycięstwa w lidze. Już w następną sobotę Legionovia zmierzy się na własnym stadionie z Puszczą Niepołomice o godzinie 17:00. Kolejne trudne spotkanie, lecz legionowianie pokazują, że są mocną drużyną i na pewno będą przygotowani do następnego spotkania.

Bramki: 23. Skórecki –  29. Kovjenić, 38. Czapa, 79. Pavić

Kotwica Kołobrzeg: Mika-Soczyński, Poznański, Szutenberg, Cebulski(Świechowski 72′) – Rydzak, Pietras, Mularczyk, Skórecki- Biegański(Bejuk  61′) (C), Kugiel(Rak 40′(Pikuła 82′) ) 
Rezerwowi: Kamola- Świechowski, Bułka, Kokosiński, Pikuła, Bejuk , Rak

Legionovia Legionowo: Waśków- Wieczorek(Stromecki 83′), Goropevśek, Dankowski, Kołodziejski- Kovjenić(Wolski 52′), Kominiak(Broniszewski 78′), Pavić, Odunka(Tlaga 63′)- Czapa, Lewicki (C) 
Rezerwowi: Smyłek- Broniszewski, Maciejewski, Tatara, Tlaga, Wolski, Stromecki