KZB Legionovia Legionowo od zwycięstwa rozpoczęła rywalizację w II lidze. Zespół z Parkowej dość pewnie pokonał Skrę Częstochowa 2:0.
Przed rozpoczęciem rundy jesiennej KZB Legionovia Legionowo dokonała kilku transferów. Klub zasilili Arkadiusz Gajewski, Mateusz Małek, Bartosz Gołaszewski, Piotr Maślanka, Jonatan Straus. Nie obyło się także bez rozstań. Do ekstraklasowego Górnika Zabrze odszedł Piotr Krawczyk, nie przedłużona została także współpraca z Marcinem Burkhardtem.
Trzon jedenastki, która wyszła na mecz ze Skrą, był bardzo podobny do tego w ubiegłym sezonie. Pierwszy skład zasilił Mateusz Małek i Jonatan Straus. Bliżej napastnika, niż w poprzednim sezonie, grał Luka Jankovic.
Początek spotkania był bardzo wyrównany, zespoły nie stwarzały wiele sytuacji, ale to Legionovia od samego początku dominowała. Z dobrego rozegrania piłki do 30 metra nie wynikało jednak zbyt wiele. Skra ograniczała się do kontr i jedna z nich mogła zakończyć się nawet bramką, gdy lewym skrzydłem przedarł się Piortr Nocoń. Zawodnik z Częstochowy uderzył jednak w poprzeczkę. Legionovia dalej dominowała, jednak w jej akcjach brakowało wykończenia. W 43. minucie naszym zawodnikom udało się wyjść na prowadzenia. Po rozegraniu piłki z rzutu wolnego przed polem karnym do piłki dopadł kapitan Legionovii Patryk Koziara i mocnym uderzeniem z około 25 – 30 metrów pokonał Mikołaja Biegańskiego.
Kontrola
Na drugą część spotkania zawodnicy Skry wyszli bardzo zdeterminowani. Przyspieszyli grę i zmusili Legionovię do cofnięcia się bliżej własnego pola karnego. Z akcji przyjezdnych nie wynikało jednak zbyt wiele. Za to piłkarze Novii rewanżowali się konkretnymi akcjami stwarzającymi duże zagrożenie pod bramką gości. Kilkukrotnie do sytuacji strzeleckich dochodził Karol Podliński, jednak za każdym razem golkiperowi gości udawało się wychodzić zwycięsko z tych konfrontacji. Drugą bramkę, w 77. minucie spotkania zdobył Adam Imiela. Debiutujący w legionowskich barwach piłkarz wykazał się największą przytomności w polu karnym Skry i z bliska wpakował piłkę do siatki.
Skra próbowała jeszcze zdobyć gola kontaktowego, doprowadziła nawet do jednej sytuacji sam na sam z Jakubem Stefaniakiem, jednak nasz bramkarz stanął na wysokości zadania i sparował piłkę na rzut rożny.
Gra zespołu z Parkowej mogła się podobać. Zespół był zrównoważony w obronie i ataku. Dobrze zagrali Koziara i Zaklika, którzy zneutralizowali środek pomocy gości. Bardzo obiecująco wyglądali także Straus i Małek, którzy na skrzydłach dawali sporo jakości. W grze zespołu widać było pomysł, a co chyba jeszcze ważniejsze, to to że udało się go zrealizować.
Kolejne spotkanie piłkarze KZB Legionovii Legionowo rozegrają 4 sierpnia na wyjeździe ze Stalą Rzeszów.