Po wygranej Legionovii z GKS-em Tychy zaostrzyły się apetyty na kolejne punkty. Jednak tym razem na przeciw podopiecznym trenera Ryszarda Wieczorka stanął utytułowany polski klub Polonia Bytom – dwukrotny Mistrz Polski i trzykrotny finalista Pucharu Polski. Jak radzili sobie piłkarze Legionovii na Śląsku?
To co stało się w końcówce spotkania na długo zapadnie w pamięci kibiców, piłkarzy i działaczy obu klubów. Legionovia prowadziła do 90 minuty i… nie wygrała spotkania! Arbiter spotkania Kornel Paszkiewicz doliczył do czasu podstawowego 4 minuty. Właśnie wtedy gospodarze uratowali remis, strzelając dwie bramki.
Pierwsza połowa
Legionowianie nie przestraszyli się rywala i w 17 minucie objęli prowadzenie. Mateusz Kwiatkowski zdecydował się na strzałz około 15 metrów i przy biernej postawie defensywy gospodarzy umieścił futbolówkę w okienku bramki Andrzeja Wiśniewskiego. Szansę na wyrównanie Polonia miała już chwilę później. Jednak trzy strzały gospodarzy, w tym ostatni z kilku metrów sparował na rzut rożny Piotr Smołuch.
Druga połowa
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy znów bohaterem okazał się legionowski bramkarz, który w fantastyczny sposób obronił strzał z rzutu wolnego. Marcin Lachowski przymierzył idealnie, ale na posterunku był Smołuch. W 51 minucie Omar Monterde pokazał swoje niebanalne umiejętności techniczne i pięknym strzałem z kilkunastu metrów umieścił futbolówkę w bramce Wiśniewskiego. No i przyszedł doliczony czas gry, który zniweczył cały trud, jaki włożyli w ten mecz piłkarze Ryszarda Wieczorka. Najpierw w 90 minucie gospodarze wykonywali rzut rożny z lewej strony boiska. Najwyżej w polu karnym wyskoczył Mariusz Malec i pokonał Smołucha piękną główką. Polonia rzuciła wszystkie siły, by walczyć o przynajmniej punkt. W ostatniej akcji meczu obrońcy Legionovii za słabo wybili piłkę z pola karnego. Na to czekał na szesnastce Bartłomiej Setlak. Przymierzył idealnie, doprowadzając do remisu. Szkoda, szkoda straty dwóch punków…
Polonia Bytom – Legionovia KZB Legionowo 2:2 (0:1)
Strzelcy: Malec ’90, Setlak ’90+3 – Kwiatkowski ’17, Monterde ’51
Polonia: Wiśniewski – Trznadel, Broniewicz, Malec, Kutarba (55′ Michalak), Zalewski, Setlak, Skrzypiński (70′ Mańkowski), Lachowski, Stefański (55′ Zieliński), Michalik (64′ Pączko).
Legionovia: Smołuch – Grzelak, Grudniewski, Leustek, Goliński (77′ Kozłowski), Dankowski, Garyga (72′ Zawodziński), Kwiatkowski (83′ Odunka), Kopka, Monterde (90′ Kitliński), Jankowski.
Poniżej skrót meczu ze śląskie.tv