W niedzielę (22 sierpnia) podopieczni trenera Michała Pirosa zmierzyli się na wyjeździe z drużyną Sokoła Aleksandrów Łódzki w ramach 4 kolejki spotkań III ligi grupy I. Zarówno kibice gospodarzy jak i gości przeżyli prawdziwy rollercoaster i obejrzeli siedem bramek w tym spotkaniu. Ostatecznie piłkarze z Legionowa wygrali 4:3 i zgarnęli trzy punkty.
Po nieoczekiwanej przegranej na własnym stadionie w środku tygodnia z Ursusem Warszawa kibice Legionovii Legionowo mieli nadzieję, że ich ulubieńcy zaprezentują się lepiej i przywiozą trzy punkty z Aleksandrowa Łódzkiego z boiska miejscowego Sokoła. Zespół gospodarzy w trzech pierwszych meczach sezonu 2021/2022 zaliczył trzy remisy. Wszyscy kibice, którzy tego dnia byli na stadionie Sokoła lub śledzili transmisję na żywo przed telewizorami nie zawiedli się. Piłkarze obu drużyn stworzyli świetne widowisko, w którym padło siedem goli.
Pierwsze pół godziny spotkania nie przyniosło gola dla żadnej z drużyn. Zarówno gospodarze jak i goście nie potrafili znaleźć drogi do siatki rywali. Sytuacja zmieniła się w 30 minucie. Piłkę otrzymał Jakub Zagórski, który następnie przebiegł pół boiska. Nie będąc niepokojonym przez żadnego z zawodników Legionovii uderzył bardzo mocno piłkę z ok. 20 metrów. Futbolówka wpadła tuż pod poprzeczkę nad bezradnym Janem Krzywańskim. Podopieczni trenera Michała Pirosa starali się jeszcze przed przerwą doprowadzić do wyrównania. Udało się to w 42 minucie. Po wrzuceniu piłki w pole karne w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy znalazł się Bartosz Mroczek. Pomocnik Legionovii uderzeniem z woleja nie dał szans bramkarzowi Sokoła i umieścił piłkę w bramce. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:1.
W drugą odsłonę spotkania lepiej weszli piłkarze z Legionowa. Już w 49 minucie Dariusz Zjawiński wyprowadził gości na prowadzenie. Doświadczony napastnik popisał się przepięknym, podkręconym uderzeniem z lewej nogi ze skraju pola karnego. Piłka po tym strzale wpadła w samo okienko bramki Sokoła nad bezradnym bramkarzem gospodarzy. Piłkarze Legionovii długo nie cieszyli się z prowadzenia, ponieważ już w 53 minucie do wyrównania doprowadził Michał Góral. Wynik 2:2 utrzymywał się do 70 minuty, kiedy to Konrad Zaklika popisał bardzo mocnym, płaskim strzałem tuż zza pola karnego. Piłka wpadła obok prawego słupka. Gospodarze starali się wyrównać jednak w 88 minucie to podopieczni trenera Michała Pirosa podwyższyli na 4:2. Z bliskiej odległości strzałem pod poprzeczkę popisał się Michał Bajdur. Gospodarze odpowiedzieli jeszcze golem kontaktowym w 90 minucie na 3:4 autorstwa Kacpra Dziuby jednak kibice nie zobaczyli już więcej bramek w tym meczu. Piłkarze z Legionowa pokonali Sokoła Aleksandrów Łódzki 3:4.
Dzięki niedzielnemu zwycięstwu w Aleksandrowie Łódzkim podopieczni Michała Pirosa z siedmioma punktami zajmują obecnie czwarte miejsce w tabeli. Najbliższy mecz piłkarze z Legionowa rozegrają w sobotę (28 sierpnia) na własnym stadionie z KS Kutno o godz. 17.
Sokół Aleksandrów – Legionovia Legionowo 3:4 (1:1)
Bramki: Zagórski (30’), Góral (53’), Dziuba (90’) – Mroczek (42’), Zjawiński (49’), Zaklika (70’), Bajdur (88’).
Sokół Aleksandrów Łódzki: Polit – Dziuba, Bartosiński, Woźniczak – Zagórski (72’ Pałgan), Przybycień, Dubenkov (72’ Sobociński), Tazbir (46’ Dydak), Dziuba – Horoszkiewicz (58’ Król), Góral (82’ Pióro).
KS Legionovia Legionowo: Krzywański – Waszkiewicz, Bujak, Wojdyga (83′ Szerszeń), Kaczorowski, Zaklika, Koziara, Bajdur (89′ Sonnenberg), Mroczek (89′ Karabin), Zjawiński (83′ Barański), Papazjan (67′ Dobrogost).
