Piłkarze rezerw Legionovii wygrali prestiźowe spotkanie z drugim zespołem nowodworskiego Świtu w 3 kolejce rozgrywek o mistrzostwo ligi okręgowej. Tym zwycięstwem podopieczni trenera Sebastiana Dzisiewicza objęli samodzielne przodownictwo w swojej grupie.
W pierwszych minutach nieznaczną przewagę posiadali legionowianie, jednak nie potrafili skutecznie zagrozić bramce gości. Nowodworzanie odpowiedzieli kontrą w 13. min, po której piłka po strzale Zalewskiego z ok. 25 m skozłowała przed leźącym na sztucznej murawie Baczyńskim i wpadła do bramki. Po kolejnych 5 minutach mogło być juź 2-0, jednak Baczyński odbił piłkę po strzale napastnika Świtu, natomiast dobitka tego zawodnika była niecelna. W 21 min z rzutu wolnego celnie strzelał Reks, ale wprost w bramkarza Świtu Franiewskiego. Podobnie uczynił w 42. min Augustyniak. Ten ostatni popisał się za to znakomitym dośrodkowaniem z rzutu roźnego w 45. min. Popularny „August” na tzw. długi słupek zagrał na głowę starszego z braci Madejów i piłka wreszcie zatrzepotała w bramce rywali zza miedzy.
Druga część meczu miała wyrównany przebieg. Nowodworzanie jakby częściej byli w posiadaniu piłki, jednak tylko raz w 78. min powaźnie zmusili do interwencji Baczyńskiego. 18-letni wychowanek trenera Sebastiana Dzisiewicza spisał się jednak wybornie przy obronie uderzenia z rzutu wolnego i sparował piłkę na rzut roźny.
Bohaterem ostatnich fragmentów niedzielnego meczu był Jakub Włusek. Debiutujący w druźynie Legionovii wychowanek Rysia Laski w 83. min oddał strzał z kategorii „Stadiony Świata”, po którym kopnięta z blisko 30 m piłka wpadła za przysłowiowy kołnierz golkiperowi przyjezdnych. Jakby rozochoceni tym powodzeniem legionowianie mogli jeszcze dwa razy podwyźszyć prowadzenie swej druźyny. W 86. min Paweł Madej przedarł się prawą flanką boiska i nieco pospieszył się ze strzałem z ostrego kąta, trafiając w boczną siatkę bramki gości, natomiast po kolejnej minucie Włusek – tym razem w przebojowym slalomie środkiem pola gry – znalazł się w sytuacji sam na sam z Franiewskim. W tej sytuacji autorowi drugiego trafienia dla Legionovii zabrakło potrzebnego wyrachowania, bowiem strzelił wprost w ofiarnie interweniującego bramkarza rezerw Świtu.
Po tej (trzeciej) wygranej legionowska „dwójka” z kompletem punktów jest liderem grupy I warszawskiej ligi okręgowej.
Legionovia II – Świt II Nowy Dwór Mazowiecki 2-1 (1-1). Bramki: Paweł Madej 45, Włusek 80 – Zalewski 12.
Legionovia II: Baczyński – Reks, Wawrzyniak, Urban, E.Łotowski – Jaźdźyk (46.Włusek), Turski (75.Majewski), Augustyniak ((46.Piotr Madej)), Paweł Madej, Jakub Łotowski, Ściechowicz (60.Badenko).
agro
fot. Paweł Madej (nr 14, pierwszy z prawej) w meczu z rezerwami Świtu zdobył wyrównującą bramkę dla rezerw Legionovii