W drugiej kolejce spotkań Ligi Centralnej piłkarze ręczni KPR Legionowo podejmowali w niedzielę (26 września) na własnym parkiecie zespół Padwy Zamość. Chociaż zwycięstwo nie przyszło łatwo gospodarze wygrali zasłużenie 34:28 (13:13).
Podopieczni trenerów Marcina Smolarczyka i Michała Prątnickiego po okazałym zwycięstwie nad BUDNEX STALĄ GORZÓW na wyjeździe 29:22 w pierwszej kolejce nowoutworzonej Ligi Centralnej w niedzielę podejmowali Padwę Zamość. Goście z Zamościa także wygrali swoje pierwsze spotkanie ligowe, dlatego zapowiadało się, że niedzielne zawody mogą być wyrównane.
Pierwsze pięć minut spotkania przyniosło prowadzenie gospodarzy 4:2. Na boisku działo się bardzo dużo i widać było, że żadna z ekip łatwo nie ustąpi. Na szczęście piłkarze ręczni z Legionowa mogli liczyć na gorący doping swoich kibiców na trybunach. Przez większość pierwszej połowy gospodarze utrzymywali dwubramkowe prowadzenie, jednak w końcówce przy stanie 12:10 ekipa z Legionowa otrzymała trzy kary i grała w poważnym osłabieniu, co skrzętnie wykorzystali goście i doprowadzili do remisu po 12. Obie ekipy schodziły na przerwę przy remisie 13:13.
Wydawało się, że po pierwszej połowie goście mogą powalczyć o korzystny wynik w tym meczu. Przerwa na szczęście lepiej posłużyła gospodarzom, którzy uspokoili swoją grę i lepiej spisywali się w drugiej połowie w każdym aspekcie co potwierdzili prowadzeniem 19:14 w 37 minucie. KPR Legionowo z każdą chwilą grał coraz lepiej i popełniał coraz mniej błędów dzięki czemu szybko podwyższył prowadzenie do stanu 25:18 w 45 minucie. Doświadczona ekipa z Legionowa pokazała spokój oraz opanowanie i pewnie prowadziła grę do samego końca wygrywając ostatecznie 34:28.
Dzięki drugiemu wysokiemu zwycięstwu w lidze podopieczni trenerów Marcina Smolarczyka i Michała Prątnickiego przewodzą tabeli Ligi Centralnej mając 6 punktów. Dotychczas swoje dwa pierwsze mecze wygrały jeszcze ekipy SPR KGS Autoinwest Żukowo, KS AZS-AWF Biała Podlaska i KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. Najbliższe spotkanie piłkarze KPR Legionowo rozegrają w sobotę (2 października) na wyjeździe z zespołem MKS Wieluń.
KPR Legionowo – MKS Padwa Zamość 34:28 (13:13)
Najwięcej bramek: dla KPR Legionowo zdobyli – Maksymilian Śliwiński 7, Filip Fąfara 6, Mateusz Chabior 5; dla Padwy – Konrad Bajwoluk 7, Paweł Puszkarski i Karol Małecki – po 5.
