Piłkarze ręczni KPR-u RC Legionowo wznowili rozgrywki ligowe, po przerwie na Mistrzostwa Europy. W meczu wyjazdowym przeciwnikiem legionowian był Chrobry Głogów.
Obie drużyny, po szesnastu ligowych kolejkach, miały na swoim koncie po 16 punktów. Obie sąsiadowały w tabeli – KPR był piąty, Chrobry zajmował szóste miejsce. Dla układu tabeli był to bardzo ważny pojedynek.
Świetna pierwsza połowa
W przekroju całego potkania legionowscy szczypiorniści nadawali ton grze. Od początku podopieczni Roberta Lisa i Marcina Smolarczyka prowadzili. W 8 minucie gospodarze obudzili się i strzelili pierwszą bramkę. W tym momencie KPR miał na swoim koncie trzy. W 10 minucie goście prowadzili już pięcioma bramkami. Głogowianie wzięli przerwę na żądanie i od tego momentu zaczęli grać skutecznie, zmniejszając przewagę. W 25 minucie na świetlnej tablicy pojawił się remis 12:12. Końcówka należała jednak do Witalija Titowa i spółki. Trzy rzucone bramki dały prowadzenie legionowskiej drużynie 15:12.
Długo prowadzili… pierwszy remis w sezonie
Po przerwie Tomasz Mochocki rzucił swoją kolejną bramkę, by po chwili opuścić parkiet po faulu na Rafale Biegaju. Rozgrywający KPR-u otrzymał od razu czerwoną kartkę. W 48 minucie znów gospodarze doszli legionowian i zapowiadało się na dramatyczną końcówkę. KPR na 3 minuty przed końcem prowadził różnicą trzech goli, ale nie utrzymał prowadzenia. Końcówka należała do głogowian, którzy grając w liczebnej przewadze odrobili straty. Bramkę na wagę remisu rzucił z rzutu karnego Adam Babicz.
Chrobry Głogów – KPR RC Legionowo 26:26 (12:15)
Chrobry Głogów: Stachera, Kapela – Babicz 8, Gujski 2, Płócienniczak 2, Bąk 1, Sadowski 2, Sobut 2, Miszka, Tylutki, Świtała 3, Kubała 2, Biegaj 1, Kandora 3, Pawłowski.
KPR – Stojković, Krekora – Ignasiak, Bożek, Prątnicki 4, Gawęcki 3, Mochocki 4, Suliński, Kasprzak 3, Kowalik, Titow 7, Płócienniczak, Bronovec, Twardo, Ciok 5.