KPR Borodino Legionowo wygrał swój pierwszy mecz w tym roku z MKS Poznań 34:25. Legionowianie umocnili swoją pozycje i są coraz bliżej awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.
Początek niedzielnego spotkania należał do gości. Podopieczni Domana Leitgerbera zaskoczyli szczypiornistów KPR-u błyskawicznie obejmując prowadzenie trzema bramkami. Legionowianie pierwsze trafienia zaliczyli dopiero po 5 minutach gry a na listę strzelców wpisał się niezawodny Tomasz Kasprzak. Słabszy początek meczu jednak tylko rozdrażnił legionowian. Na prowadzenie KPR wyszedł przed upływem kwadransa, w pewnym momencie różnica dzieląca obie drużyny wzrosła nawet do pięciu bramek. Do szatni poznaniacy schodzili z dwoma golami straty do szczypiornistów z Legionowa.
Po przerwie legionowianie pokazali grę do jakiej przyzwyczaili kibiców od początku swoim zmagań w 1 Lidze. Pierwsze skrzypce KPR-u grali jak zazwyczaj Tomasz Kasprzak, Paweł Gawęcki oraz Kamil Ciok. W 40 minucie przewaga drużyny z Legionowa wynosiła nawet osiem bramek. Goście z Poznania mieli tego dnia spory problem z forsowaniem obrony legionowian. Najwięcej bramek dla poznańskiego MKS-u zdobył Maciej Tokaj, którzy trzynaście razy trafiał do bramki gospodarzy. Legionowianie ostatecznie wygrali 34:25 i podtrzymują swoją zwycięską passę. Z powodu kontuzji Witalij Titow oraz Michał Prątnicki nie pojawili się na boisku.
KPR: Krekora, Ner – Bulej 4, Suliński 3, Kasprzak 8, Kuśmierczyk 2, Wuszter, Brinovec 2, Gawęcki 8, Wolski 2, Ciok 5/1, Dzieniszewski, Bożek.
Karne: 1/1.
Kary: 14 min.
MKS: Zarzycki, Badowski – Niedzielski 1, Leder, Żochowski, Komisarek 1, Kaczmarek 3, Kasperczak 2, Przedpełski, Pochopień, Tokaj 13/5, Aleksandrowicz, Bartłomiejczyk 5.
Karne: 5/6.
Kary: 14 min.
Kary: KPR – 14 min. (Wolski, Suliński – 4 min., Bulej, Brinovec, Ciok – 2 min.) oraz MKS – 14 min. (Przedpełski – 6 min., Pochopień – 4 min., Leder, Kasperczak – 2 min.).
Sędziowie: M. Chodorek, P. Popiel (Kielce).
Widzów: 285.
Fotorelacja ze spotkania:
Fot. Marcin Koryń