KPR Borodino Legionowo. Pewna wygrana na zakończenie roku

KPR - Gdynia

KPR Borodino Legionowo - Kar-Do Spójnia Gdynia (fot. KPR Legionowo)

KPR Borodino Legionowo wygrało kolejny mecz ligowy. Tym razem zawodnicy pokonali zespół Kar-Do Spójnia Gdynia 36:26.

Początek niedzielnego (14.12.2014) spotkania należał do szczypiornistów z Legionowa. Piłkarze ręczni z Legionowa z łatwością ogrywali obronę rywali. Legionowianie wypracowali sobie bezpieczną przewagę, i wydawało się że kontrolują mecz. Około 15 minuty spotkania w grze legionowian zaczęła szwankować skuteczność, co z kolei zrodziło nerwową atmosferę. Słabsza gra KPR-u nie sprawiła jednak, że goście z Gdyni zaczęli odrabiać straty. Na tablicy wyników wciąż utrzymywało się około 8 punktów przewagi zespołu z Areny Legionowo.

Pod koniec pierwszej części spotkania na boisku doszło do niecodziennej sytuacji. W pewnym momencie na parkiecie pojawiło się jednocześnie siedmiu szczypiornistów z Legionowa, to o jednego więcej niż przewidują to zasady gry w piłkę ręczną. Niedopilnowanie regulaminu poskutkowało nałożeniem na legionowski zespół 2 minutowej kary, to z kolei przełożyło się na stratę kilku bramek. Dzięki pościgowi na finiszu pierwszej połowy, gdynianie zredukowali straty do 3 bramek, a na tablicy widniał wynik 16:13 dla drużyny z Legionowa.

Druga połówka to totalna dominacja KPR-u. Szczypiorniści z Legionowa nastawili celowniki i przewaga bramkowa rosła z minuty na minutę. Ciągłe ataki podopiecznych Roberta Lisa raz za razem przeszywały obronę Gdynian. Na nic zdała się ich agresywna, momentami brutalna gra.  Co więcej karę wykluczenia z meczu dostał Łukasz Wolski, ponieważ został upomniany przez arbitra trzykrotnie karą dwóch minut, w konsekwencji zawodnik otrzymał czerwoną kart. Najwięcej trafień w drużynie KPR-u zaliczył kołowy Tomasz Kasprzak, który trafił do bramki rywala 10 razy.

Legionowianie zwyciężyli w swoim ostatnim meczu w tym roku 36:26 i niezagrożenie liderują w tabeli pierwszej ligi.

Bramki:

10x Kasprzak, 6x Prątnicki, 5x Titow, 4x Gawęcki, 3x Wuszter, 3x Ciok, 3x Dzieniszewski, po jednej Suliński, Birnoviec.