W jedenastej kolejce PGNiG Superligi KPR Legionowo przegrał z Gaz-Systemem Pogonią Szczecin 22:31 (10:17).
Spotkanie pomiędzy KPR-em a zespołem ze Szczecina było debiutem nowego trenera legionowskiej drużyny przed własną publicznością. Niestety los nie oszczędził trenera Roberta Lisa, rzucając w ostatnich dwóch tygodniach jego drużynę do walki z zespołami zajmującymi drugie (Wisłą Płock) oraz trzecie miejsce (Pogoń) w tabeli PGNiG Superligi. Spotkanie rozpoczęło się od wyrównanej walki bramka za bramkę, mimo że pierwszy punkt dla zespołu KPR Legionowo został zdobyty dopiero w siódmej minucie gry. Zespół Pogoni Szczecin od początku prezentował świetną dyspozycję w grze obronnej. Świetną pracę wykonywali bramkarze obu zespołów: Tomislav Stojković oraz Sebastian Zapora. Bramkarzowi KPR Legionowo udało się w pierwszych minutach meczu obronić aż pięć z ośmiu rzutów rywala. Pomimo dwojenia się i trojenia zawodników KPR Legionowo w obronie, zespół Pogoni co chwilę zwiększał swoją przewagę. W zastraszająco szybkim tempie drużyna KPR Legionowo opadła z sił, wyglądając czasami w obronie tak, jakby właśnie przebiegła maraton. W wielu akcjach gracze ze Szczecina wchodzili w obronę KPR-u jak w masło, o ile ta obrona była w ogóle jakkolwiek zorganizowana, gdy zdążyła wrócić spod bramki rywala. Ostatecznie oddychający rękawami gracze KPR-u na przerwę schodzili przegrywając 10:17.
KPR Legionowo rezygnuje
Druga połowa meczu zaczęła się dla legionowian już o wiele gorzej niż pierwsza. Goście co chwilę zdobywali z łatwością kolejne punkty, a w graczy KPR Legionowo wstępowała złość i rezygnacja. Skuteczny w bramce przestał być Sebastian Zapora, który został zmieniony przez Tomasza Szałkuckiego. Goście wyraźnie kontrolowali przebieg spotkania, trzymając na bezpieczny dystans zespół KPR-u, a pod koniec zwalniając nieco z tempo gry. Na pięć minut przed końcem zespół Pogoni prowadził dziesięcioma bramkami i jasne już było, że jest to wynik nie do nadrobienia. W ostatnich minutach meczu goście dostali jeszcze trzy kary dwuminutowe, ale nawet mimo takiej przewagi gospodarze nie potrafili podreperować swojego konta – za późno było już na cokolwiek i mecz zakończył się wynikiem 22:31. Najbliższy mecz zespół KPR Legionowo rozegra 7 grudnia przed własną publicznością, ich przeciwnikiem będzie drużyna Stali Mielec.