W piątkowy wieczór w Arenie Legionowo odbył się kolejny sparing legionowskiego zespołu, przygotowujący do rozgrywek w I Lidze Grupie C. Rywalem KPR-u był sąsiad zza miedzy – SPR ROKiS Radzymin.
Drużyna z Radzymina to również grupowy rywal podopiecznych trenera Marcina Smolarczyka, w zbliżających się wielkimi krokami, rozgrywkach I Ligi. Pierwsze spotkanie ligowe pomiędzy tymi drużynami odbędzie się w 5 kolejce spotkań na terenie rywala.
Jednostronne widowisko
Tuz po dwudziestej obie drużyny rozpoczęły testowe granie, przy grupce zainteresowanych sparingiem, jak i Klubie Kibica, który zagrzewał „swoich” do boju. Dla gospodarzy był to drugi sprawdzian, goście po raz pierwszy przed sezonem sprawdzili swoje umiejętności. I to radzyminianie otworzyli wynik meczu, i jak się później okazało, było to jedyne prowadzenie ROKiS-u. Chwilę później wyrównał Michał Prątnicki, dając sygnał do zdobywania kolejnych goli. Te wpadały dosyć często do bramki gości. Już do przerwy legionowianie prowadzili 19:8, a w drugiej odsłonie pojedynku prawie pomnożyli swój dorobek bramkowy, wygrywając całe spotkanie 37:18. Najwięcej bramek dla gospodarzy rzucił Filip Fąfara, który dziesięciokrotnie znalazł sposób na bramkarzy rywala.
KPR Legionowo – SPR ROKiS Radzymin 37:18 (19:8)
KPR Legionowo: Węgrzyn, Wyrozębski – Fąfara – 10, Brinovec – 7, Niedziółka – 5, Prątnicki – 4, Suliński – 3, Grabowski – 3, Ignasiak – 2, Filipowicz – 1, Gawęcki – 1, Bielawski – 1, Jędrzejewski, Ciok.