Był to mecz walki, wielu wykluczeń, czerwonych kartek, niepotrzebnych pozasportowych emocji. Na koniec okazało się, że KPR Borodino Legionowo zdobyło kolejne dwa punkty i nie zamierza oddać już żadnych punktów do końca sezonu.
Gospodarze zapowiadali, że postawią się legionowskiej drużynie i sprawią niespodziankę. I plan, który sobie założyli sprawdzał się do 30 minuty spotkania, gdy po końcowym gwizdku sędziego schodzili do szatni na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem. Jednak to KPR nadawał to gry w pierwszej połowie. Szybko podopieczni Roberta Lisa wyszli na prowadzenie – 6:3 i 10:6 i wydawać się mogło, że utrzymają prowadzenie do końca pierwszej odsłony pojedynku. Jednak Meblarze wykorzystali to, że w poczynaniach gości coś się zacięło i na koniec pierwszej połowy prowadzili 12:11.
Wiele kar, również czerwone kartki… KPR niezwyciężony!
Po przerwie legionowianie wzięli się do pracy. Witalij Titow pociągnął zespół do lepszej gry, a sam rzucił trzy bramki w tym czasie. Do tego bramkę dołożył Kamil Ciok i KPR prowadził 16:14. W 50 minucie goście prowadzili już pięcioma bramkami, grali pewnie i było już wiadomo, że nie dadzą sobie wydrzeć zwycięstwa. Szkoda tylko, że sędzia spotkania wręczał kary za karą, co wprowadzało nie potrzebną nerwowość w szeregach obu zespołów. Pojawiły się też czerwone kartki, które otrzymali Bartosz Wuszter i Michał Prątnicki. Ostatecznie KPR pokonał rywala na gorącym terenie 29:22.
Klub Kibica wspierał swoją drużynę
Do Elbląga wybrała się grupa kibiców z Legionowa, która gorąco dopingowała swoją drużynę. Widać, że Klub Kibica rozrasta się i ich doping będzie dużym atutem w kolejnym sezonie.
Klub Kibica KPR Legionowo: Hala ładna i duża. Kibiców w hali niespełna 150 osób, w tym kilkunastoosobowa grupka naszych kibiców. Byliśmy jedynymi, którzy tam kibicowali poza sporadycznymi oklaskami od nielicznych osób, więc można powiedzieć, że mogliśmy czuć się jak w domu.
Nikt nam nie przeszkadzał w dopingowaniu naszej drużyny poza komentatorem, który ciągle próbował nas zagłuszać i przekrzykiwać. Ciągle też puszczano muzykę by nas zagłuszyć, ale nie daliśmy się i coraz głośniej dopingowaliśmy chłopaków, bo było widać, że to było im bardzo potrzebne.
Wypowiedzi zawodników legionowskiej drużyny w najbliższym wydaniu papierowym i e-Wydaniu Gazety Powiatowej.
KS Meble Wójcik Elbląg – KPR Borodino Legionowo 22:29 (12:11)
Meble: Fiodor, Głębocki – Szopa 8, Olszewski 3, Kostrzewa 3, Kupiec 3, Adamczak 2, Malczewski 1, Spychalski 1, Gębala 1, Nowakowski, Gryz, Serpina, Malandy, Dorsz.
KPR: Krekora, Ner – Titow 7, Gawęcki 6, Ciok 6, Prątnicki 3, Suliński 2, Kasprzak 2, Wolski 2, Brinovec 1, Bulej, Bożek, Kuśmierczyk, Wuszter, Dzieniszewski.