W ostatnim dniu wakacji KPR RC Legionowo udał się do Płocka na ostatni przedsezonowy sparing. Przeciwnikiem był… wicemistrz Polski Wisła.
Na nic zdała się znakomita gra w bramce Tomislava Stojkovicia. Ten w bramce dokonywał cudów, bronił w beznadziejnych sytuacjach, ale i tak nie mógł zapobiec wyższości Nafciarzy nad ekipą w Mazowsza. Do przerwy gospodarze, którzy mieli wiele sytuacji klarownych do strzelenia bramek, co raz nadziewali się na bramkarza legionowskiej drużyny. Ale i tak prowadzili czterema bramkami 13:9.
Dołożyli sześć…
Po przerwie wiślacy, grający bez olimpijczyków, Michała Daszka i Adama Wiśniewskiego, powiększyli przewagę. W pewnym momencie przewaga gospodarzy oscylowała na granicy 13 bramek. Ostatecznie Wisła wygrała z legionowskim zespołem różnicą 10 goli 33:23.
Orlen Wisła Płock – KPR RC Legionowo 33:23 (13:9)