Mecz bez historii. Gładkie zwycięstwo 3-0 Legionovii po dość ładnej fragmentami grze. Zawodniczki z Elbląga zdobyły w trzech setach zaledwie 40 punktów (16, 12,12), ale walczyły zawzięcie o kaźdy punkt.
Płatne wejściówki (5 zł) spowodowały, źe na meczu pojawiło się zdecydowanie mniej osób. Oceniamy, źe widownia liczyła ok. 250-300 osób, które zdecydowały się na wniesienie symbolicznej opłaty za bilet. Swoja drogą to jakiś paradoks, źe nawet niewielka wysokość opłaty za wejście na widowisko sportowe powoduje brak zainteresowania uczestnictwem w takim spektaklu.
Trudno dociec, dlaczego tym razem nie dopisała publiczność? Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy była być moźe zła pogoda, a moźe to skaczący coraz lepiej Adam Małysz (transmisja w tym czasie w TVP), a moźe część kibiców pojechała na półfinały Pucharu Polski siatkarzy do Warszawy?
A przecieź wiadomo było, źe po okresie promocji (bezpłatnego oglądania umiejętności siatkarek LTS), który miał wiele punktów stycznych z listopadowymi wyborami samorządowymi, nadejdzie pora twardych kalkulacji. Te zaś pokazują, źe za korzystanie z Areny trzeba płacić i na dłuźszą metę nie da się kibicom fundować darmowego oglądania sportowego spektaklu. Pierwsza próba przekonania kibiców do zasilania klubowej kasy wypadła raczej mizernie.
W aspekcie sportowym Legionovia przez te rozgrywki idzie jak burza. Gromi rywalki i…?
Przez 64 minuty trwania meczu moźna się było zastanawiać, komu słuźy taka rywalizacja?
Jedynym pocieszeniem jest fakt, źe juź niedługo zakończy się runda zasadnicza II ligi i po fazie grupowego play-off przyjdzie pora na powaźne granie. Z tą datą wiąźą się takźe nadzieje, źe LTS wywalczy awans do I ligi i wówczas powaźna gra o punkty przyciągnie takźe skąpiących na bilet kibiców.
Co do grających zawodniczek, to tym razem na słowa uznania zasługuje Kinga Baran, która nieżle rozgrywała, a legionowskie atakujące z „młotkami” w dłoniach dopełniły egzekucji, Mecz trwał godzinę i 4 minuty. Bez namiastki emocji i bez historii. Sędziowie się nie napracowali. I to tyle.
W najbliźszej kolejce Legionovia zagra w Ostrołęce z Nike. Trudno się spodziewać innego rozstrzygnięcia niź to wymienione w tytule tej relacji.
LTS Legionovia – Orzeł E.Leclerc Elbląg 3-0
LTS: Baran, Sołodkowicz, Skorupa, Łukaszewska, Bawoł, Jóżwicka oraz Siwka (libero) Plebanek, Grzanka, Duda, Mielczarek i Lizińczyk.
agro
Fot. Sołodkowicz (w wyskoku), Jóżwicka (nr 16) i Lizińczyk (nr 15) w meczu z Orłem Elbląg.