22 grudnia, około południa, w Skrzeszewie miał miejsce groźny wypadek z udziałem dwóch aut. Na czas prowadzenia działań zamknięty był ruch w obu kierunkach na drodze wojewódzkiej nr 631.
22 grudnia, około godziny 12.30, w Skrzeszewie doszło do groźnego wypadku. Po dojechaniu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia, zastano samochód osobowy VW Golf leżący na dachu w rowie, w którym znajdował się nieprzytomny kierowca. Drugi samochód Daewoo Matiz stał na drodze. W pojeździe przebywała pasażerka uskarżająca się na ból w klatce piersiowej oraz prawej nogi. Kierujący Daewoo opuścił samodzielnie pojazd przed przybyciem jednostek straży pożarnej. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz przy użyciu nożyc hydraulicznych wydobyli z auta kierowcę golfa. Poszkodowanemu założono kołnierz ortopedyczny i umieszczono na noszach, potem zastosowano tlenoterapię, zaopatrzono ranę głowy a po przybyciu załogi pogotowia ratunkowego przekazano go ratownikom medycznym. W tym samym czasie udzielano pomocy pasażerce Daewoo (założono kołnierz ortopedyczny, zabezpieczono przed wychłodzeniem, udzielono wsparcia psychicznego) i odłączono akumulatory w pojazdach. Kierujący samochodem Daewoo wraz z pasażerką zostali odwiezieni do szpitala przez zespół pogotowia ratunkowego.
W czasie prowadzonych działań na miejsce przyleciał śmigłowiec LPR , który wylądował na drodze wojewódzkiej 631 i przejął poszkodowanego z vw od zespołu pogotowia ratunkowego. Na czas prowadzenia działań zamknięty był ruch w obu kierunkach na drodze wojewódzkiej nr 631 przez patrole policji, które przybyły jako pierwsze na miejsce zdarzenia.
W akcji ratunkowej brały udział zastępy PSP Legionowo, OSP Kałuszyn patrole policji z KP w Legionowie, zespół pogotowia ratunkowego z Zegrza i śmigłowiec LPR.
/red. na podst. inf. PSP/