Mieszkańcy Osiedla Piaski mają dość stanu, w jakim znajduje się teren przystanku kolejowego Legionowo Piaski. Źądają, by PKP zapewniło godne warunki dla swoich klientów. Wysyłają kolejne pisma i petcyje. O sprawie piszemy od kilku tygodni.
W połowie maja tego roku do Dyrektora Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK S.A. Jana Teleckiego zostało wysłane pismo z prośbą o dokonanie zmian na stacji Legionowo Piaski. Mieszkańcy miasta, którzy podpisali się pod prośbą na 29 arkuszach, źądali wykonania podstawowych prac przystosowujących teren przystanku kolejowego do obsługi ruchu pasaźerskiego. Pismo przewodnie wystosowali Radni Rady Miasta Legionowo Józef Dziedzic i Paweł Głaźewski.
Niebezpieczny peron
-Przez co najmniej 30 lat w tym rejonie kolej nie wykonywała źadnych prac modernizacyjnych – tak zaczyna się argumentacja, która ma na celu zwrócenie uwagi na zły stan techniczny przystanku, z którego korzysta ok. 1000 osób dojeźdźających do Warszawy. Wszyscy Ci pasaźerowie cierpliwie czekają na przyjazd pociągu, niezaleźnie od warunków pogodowych. Dlatego teź w pierwszym punkcie mieszkańcy zwrócili się z prośbą o wybudowanie zadaszenia pozwalającego na schronienie się pasaźerów podczas opadów. Pisali o niezbędnych ławkach i modernizacji peronu.
Prośby o chodnik
Dla względów bezpieczeństwa konieczne jest wybudowanie ok. 20 metrów chodnika, który pozwoli na dojście do peronu od strony nowego osiedla wojskowego. Obecnie ludzie przechodzą przez torowisko przez nierówny teren, w miejscu nieprzystosowanym do ruchu pieszego. [Tę potrzebę wykazywaliśmy juź wielokrotnie -przyp.red.] Radni wskazują, źe niewielkim kosztem moźna zapewnić bezpieczne przejście. Uciąźliwy jest równieź brak informacji, który sprawia, źe nie wiadomo o ile minut spóżni się pociąg. – Czy komunikaty nie mogą być nadawane ze stacji Legionowo? – pytają mieszkańcy osiedla. W swoim liście zwracają równieź uwagę na duźy teren, który jest w posiadaniu PKP, a na którym mógłby powstać parking samochodowy.
Pasaźer wandalem
8 czerwca br. radni Dziedzic i Głaźewski otrzymali odpowiedż z PKP, w której dyrektor Jan Telecki informuje, źe cała linia nr 10 Legionowo – Wieliszew – Piaski do 2006 roku była zawieszona dla ruchu pasaźerskiego. Za stan peronu i dewastację wini samych pasaźerów. Przy wznowieniu komunikacji kolej wykonała szereg robót przystosowujących peron. Między innymi zlikwidowała szczątki wiat. PKP nie planuje budowy nowych wiat, ale skłania się ku rozwiązaniu udostępnienia terenu by samorząd sam mógł wykonać i finansować te inwestycje.
Zbudujcie sobie sami
Podobnie ma się rzecz z chodnikiem i parkingiem. Obie te formy nie są postrzegane przez PKP jako infrastruktura kolejowa, stąd wskazują skierowanie się w tej sprawie do UML. PKP jak twierdzi, źe chętnie na zasadzie porozumienia udostępni teren, jeśli gmina wybuduje sama te obiekty. Na prośbę mieszkańców o odpowiednie nagłośnienie, kolej odsyła do przewożników kolejowych oraz PKP Telekomunikacji Kolejowej.
Odchwaścimy wandalom
Poniewaź jak argumentuje dyrektor, peron posiada nawierzchnię źwirową, a kolej nie posiada środków finansowych na modernizację tej powierzchni, sytuacja się nie zmieni. Na zlecenie PKP firma zewnętrzna sprząta ten teren i utrzymuje go w czystości. Mieszkańcy Osiedla Piaski nie dostaną nawet nowych koszy na śmieci. Powodem tej decyzji jest według kolei znaczna dewastacja peronu. Jedyne do czego pozytywnie przychylił się dyrektor Terlecki to dwie czynności, które zostaną wykonane w nieokreślonym w liście czasie – z ww. peronu PKP usunie trawę i chwasty. 700 mieszkańców, którzy podpisali list z pewnością za podjęte wysiłki będą ogromnie wdzięczni PKP.
iw