Tomasz „Tomaszek” Ignaczuk jest jedną z kilku osób, które przeżyły katastrofę lotniczą na lotnisku w Chrcynnie. Mężczyzna doznał jednak bardzo poważnych obrażeń i przez trzy tygodnie przebywał w śpiączce, a lekarze walczyli o jego życie. Teraz były żołnierz i instruktor spadochronowy rozpoczął trudną i długą walkę o powrót do pełnej sprawności. Trwa zbiórka pieniędzy, która zostanie przeznaczona na rehabilitację mężczyzny.
Przypomnijmy, że do katastrofy samolotu Cessna 208B należącego do Aeroklubu Warszawskiego w Chrcynnie doszło 17 lipca przed godz. 20. W powyższym zdarzeniu zginęło sześć osób, a osiem zostało rannych. Cały czas Państwowa Komisji Badania Wypadków Lotniczych (PKBWL) prowadzi czynności mające na celu ustalić dokładne okoliczności tego tragicznego wypadku (więcej informował o tej sprawie m.in. Kurier Nowodworski).
Jedną z poszkodowanych osób, która przeżyła wypadek, jednak odniósł bardzo poważne obrażenia jest Tomasz „Tomaszek” Ignaczuk. – W stanie krytycznym został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala. Tutaj zaczęła się dramatyczna walka o życie. Tomek przez trzy tygodnie pozostawał w śpiączce i w każdej godzinie, minucie i sekundzie walczył o życie. Tę walkę wygrał. Teraz zaczyna kolejną niełatwą i rozciągniętą w czasie walkę o powrót do zdrowia i formy sprzed wypadku. – informuje założycielka zbiórki charytatywnej dla Tomasza „Tomaszka” Ignaczuka.
Mężczyzna doznał bardzo poważnych obrażeń m.in.: zmiażdżone płuco i infekcja płuc w szpitalu, obrzęk mózgu, liczne krwiaki mózgu, złamania wyrostków poprzecznych trzonów kręgosłupa, obrażenia wielonarządowe, złamany nos, złamana łopatka, ręka i prawie wszystkie żebra. Poszkodowany przeżył i teraz prowadzi walkę o powrót do sprawności fizycznej sprzed wypadku w Chrcynnie.
Jak dowiadujemy się na stronie zrzutka.pl, na której prowadzona jest zbiórka, Tomasz „Tomaszek” Ignaczuk to instruktor spadochronowy, tandem pilot, ale również były żołnierz wojsk specjalnych, uczestnik misji bojowych w Afganistanie, paramedyk, człowiek, który bez wahania zawsze pomagał innym. – Życzliwy, uśmiechnięty, z poczuciem humoru i zdrowym dystansem do świata i siebie samego, dusza człowiek. Prywatnie ojciec dwójki dzieci, mąż i partner dzielnej kobiety, która gdyby mogła, sama naprawiłaby cały świat. – czytamy na stronie zbiórki.
Potrzebna jest specjalistyczna i kosztowna rehabilitacja
– Rehabilitacja obejmie przywrócenie Tomka do pełni sił psycho-fizycznych, najważniejsze jest zadbanie o odpowiednich rehabilitantów i sprzęt medyczny. Tomek musi ćwiczyć i walczyć o własną niezależność i mobilność. Odpowiednio dobrana i szybko rozpoczęta rehabilitacja pomoże ograniczyć negatywne skutki urazów. Całość kwoty, którą uda się uzbierać przeznaczona zostanie na pokrycie: kosztów rehabilitantów, zaopatrzenia ortopedycznego, dodatkowych badań specjalistycznych, turnusów terapeutycznych i transportu. – czytamy na stronie zrzutka.pl.
– Liczymy na Wasze dobre serca i wsparcie! Każdy grosz to mały krok do wielkiego celu: zdrowia Tomka! Tomek nie raz pomagał wielu z nas, teraz pora żebyśmy to my zjednoczyli się i pomogli mu wrócić do pełni sił! – zwracają się z apelem o pomoc organizatorzy zbiórki.
Zbiórka charytatywna na rzecz Tomasza „Tomaszka” Ignaczuka prowadzona jest na stronie internetowej zrzutka.pl pod TYM adresem.