W czwartek (23 lutego) służby ratownicze weszły siłowo do jednego z domów jednorodzinnych na warszawskiej Białołęce. W środku znaleziono ciała dwóch osób. Służby ratownicze trzecią ranną osobę przewiozły do szpitala w asyście policji. Okazuje się, że ranny mężczyzna, który został znaleziony w budynku mieszkalnym usłyszał zarzut podwójnego zabójstwa i jest podejrzany o zabicie swojej siostry i jej syna.
Przypomnijmy, że informację o niepokojących wydarzeniach w jednym z domów jednorodzinnych na warszawskiej Białołęce przy ulicy Nowodworskiej służby ratownicze odebrały w miniony czwartek po godz. 16.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia strażacy umożliwili policjantom i ratownikom medycznym dostanie się do środka przez drzwi balkonowe. Po wejściu do środka służby ratownicze dokonały makabrycznego odkrycia. W budynku mieszkalnym odkryto ciała dwóch osób, a trzecią ranną osobę przewieziono do szpitala w asyście policjantów. Znalezione w domu jednorodzinnym ciała należały do kobiety i mężczyzny. Przez wiele godzin na miejscu tragedii ślady zabezpieczali policyjni technicy pod nadzorem prokuratora.
Ranny mężczyzna, znaleziony w budynku usłyszał zarzut podwójnego zabójstwa i najbliższe trzy miesiące spędzi w więzieniu
W poniedziałek (27 lutego) Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga poinformowała, że ranny mężczyzna przewieziony w czwartek do szpitala opuścił już placówkę medyczną, ale już w charakterze podejrzanego. Mężczyzna w wieku około 40 lat usłyszał zarzut podwójnego zabójstwa. Zastosowano wobec niego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.
Jak przekazali dodatkowo śledczy podejrzanego z ofiarami łączyły koligacje rodzinne. Mężczyzna jest bratem zamordowanej kobiety, która miała około 50 lat. Zmarły mężczyzna miał około 20 lat i był jej synem. Na miejscu tragedii policjanci zabezpieczyli narzędzie zbrodni, którym była siekiera. Śledczy zlecili sekcję zwłok zamordowanej kobiety i mężczyzny.
Według nieoficjalnych informacji po tym jak zatrzymany mężczyzna miał zabić swoją siostrę, a następnie jej syna próbował popełnić samobójstwo, ale został odratowany przez służby ratownicze.