Policjant na co dzień pracujący w Komendzie Powiatowej Policji w Legionowie wracając do domu po służbie jadąc przez teren gminy Nasielsk zauważył przy drodze palący się samochód. Funkcjonariusz od razu ruszył z pomocą stojącej obok kobiecie, która kierowała wcześniej autem.
W miniony czwartek (16 lutego) funkcjonariusz pełniący na co dzień służbę w zespole patrolowo-interwencyjnym Komendy Powiatowej Policji w Legionowie wracając po pracy do domu, zauważył palący się samochód. Funkcjonariusz od razu ruszył z pomocą. – Policjant, na co dzień pełniący służbę w wydziale sztab policji legionowskiej komendy, wracając po służbie do domu, na terenie gminy Nasielsk zauważył kobietę stojącą przy aucie, z którego wydobywa się dym. Reakcja był natychmiastowa. Mundurowy zatrzymał się, zapytał czy kobieta potrzebuje pomocy medycznej oraz co się stało. Z relacji rozmówczyni wynikało, że kiedy jechała autem nagle spod maski zaczął wydobywać się dym, a samochód posiada instalacje lpg. – informuje komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.
Policjant zaczął gasić pożar i odłączył instalację lpg
– Policjant bezzwłocznie, przy użyciu gaśnicy, przystąpił do gaszenia pożaru, a następnie odłączył instalacje gazową zapobiegając w ten sposób ewentualnemu wybuchowi. Chwile później na miejscu zjawiła się Straż Pożarna, która ostatecznie zniwelowała zagrożenie. Dzięki szybkiej reakcji młodego policjanta nikomu nic się nie stało. – dodaje komisarz Justyna Stopińska.
Zdjęcie poglądowe z archiwum Gazety Powiatowej.
