W środę (21 kwietnia) odbyło się posiedzenie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego przy Marszałku Województwa Mazowieckiego. Głównym tematem spotkania było omówienie trudnej sytuacji finansowej Lotniska w Modlinie. W środę wypowiedzieli się wszyscy udziałowcy lotniska, jednak do porozumienia między właścicielami jest jak na razie daleko, a obiekt w Modlinie potrzebuje jak najszybciej wiążących decyzji w tej sprawie.
Problemy finansowe Lotniska w Modlinie nie są spowodowane tylko i wyłącznie epidemią koronawirusa i brakiem lotów. Problem ten jest obecny już od kilku lat i rozgrywa się między czterema właścicielami portu w Modlinie. Dokładnie chodzi o brak porozumienia między obecnymi właścicielami lotniska co do wizji jego rozwoju i rozbudowy. Obecnie udziały w Lotnisku w Modlinie posiadają cztery podmioty – Samorząd Mazowsza (36,17% udziałów w spółce), Agencja Mienia Wojskowego (31,56% udziałów w spółce), Przedsiębiorstwo Państwowe “Porty Lotnicze” (27,86% udziałów w spółce) i Nowy Dwór Mazowiecki (4,41% udziałów w spółce).
Wyraźnie widoczne w tym konflikcie są dwie strony – samorządowa i rządowa. Stronie samorządowej szczególnie trudno porozumieć się co planów ratowania i rozwoju lotniska z Przedsiębiorstwem Państwowym “Porty Lotnicze”, a zgodnie z umową między udziałowcami musi być jednomyślność.
Ostatnio głośno było o odrzuceniu przez Przedsiębiorstwo Państwowe “Porty Lotnicze” pomysłu sprzedaży prywatnej firmie francuskiej Egis ok. 25 procent udziałów w lotnisku. Francuzi, którzy zarządzają obecnie 17 lotniskami na świecie są gotowi wyłożyć ok 10-20 mln euro na potrzebne inwestycje i rozbudowę lotniska (więcej pisaliśmy TUTAJ).
W środę na posiedzeniu Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego przy Marszałku Województwa Mazowieckiego była okazja poruszyć temat trudnej sytuacji Lotniska w Modlinie, ponieważ w spotkaniu wzięli udział wszyscy właściciele lotniska.
Marszałek Adam Struzik przypomniał historię Lotniska w Modlinie – Zadaniem było przekształcenie lotniska wojskowego w Modlinie – i to się powiodło przy zaangażowaniu środków unijnych, rządowych i samorządowych. Najpierw ok. 157 mln zł pieniędzy publicznych, następnie 150 mln zł w formie poręczenia obligacji. W ciągu paru lat udało się port uruchomić. W 2019 obsłużył ponad 3,1 mln pasażerów i była to 6. pozycja wśród portów regionalnych w Polsce – wskazał Adam Struzik.
Problemy w sprawie porozumienia między udziałowcami
Marszałek Województwa Mazowieckiego zwrócił uwagę na problemy w temacie porozumienia z PPL – Ruch lotniczy jest śladowy. Liczba destynacji spadła. Bez pomocy ta spółka jest skazana na upadłość. Samorząd województwa działa w tym kierunku, ale napotykamy na absolutną obstrukcję ze strony PPL – stwierdził Adam Struzik. Marszałek wymienił brak zgody PPL na udzielenie kredytu spółce, na podniesienie kapitału przez samorząd wojewódzki w wysokości 50 mln zł i objęcie dodatkowych udziałów, w końcu niechęć do inwestora prywatnego, która ostatnio się pojawił.
– Odnoszę wrażenie, że PPL nie zależy na rozwoju, traktuje się port Modlin jako przejaw konkurencji lotniska na Okęciu, a także w związku z budową nowego lotniska w Radomiu – podsumował próby nawiązania porozumienia z PPL w sprawie ratowania lotniska w Modlinie Marszałek Adam Struzik.
Tragiczna sytuacja finansowa Lotniska w Modlinie
Podczas obrad Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego sytuację finansową Lotniska w Modlinie przedstawił wiceprezes portu w Modlinie Marcin Danił – Sytuacja finansowa jest tragiczna… Z dzisiejszych wyliczeń wynika, że środki do regulowania bieżących zobowiązań wystarczą spółce do końca sierpnia. Później będziemy już powiększali swoje zobowiązania w stosunku do kontrahentów – poinformował wiceprezes Macin Danił.
Burmistrz Nowego Dworu Mazowieckiego apeluje o porozumienie
Głos w obronie Lotniska w Modlinie i miejsc pracy, które ono gwarantuje zabrał burmistrz Nowego Dworu Mazowieckiego Jacek Kowalski – Lotnisko stało się katalizatorem rozwoju regionalnego. To dziesiątki tysięcy osób powiązanych zawodowo z rozwojem Modlina. To rodziny, które zainwestowały często dorobek swojego życia w biznesy okołolotniskowe. Apeluję więc o wybranie jednego z rozwiązań położonych na stole. Apeluję do strony rządowej, żebyśmy spośród tych trzech rozwiązań, które położone są na stole, wybrali jedno i przeprowadzili lotnisko przez ten trudny okres, dali mu odetchnąć. Jestem pewien, że jak tylko wróci ruch lotniczy, Modlin będzie jednym z tych lotnisk, które najmocniej i najszybciej się odbiją – burmistrz Jacek Kowalski.
Instytucje rządowe ostrożne
Głos w tej sprawie zabrał również wiceprezes zarządu PPL Stefan Świątkowski – Port Modlin od roku 2012 tylko przez jeden rok wygenerował jakikolwiek zysk – i to niewielki… Nawet przy ogromnym ruchu pasażerskim przynosił stratę. W ocenie PPL oznacza to, że problem jest strukturalny, a nie chwilowy. Dlatego od dłuższego czasu nawołujemy, aby opracować dla Modlina plan restrukturyzacyjny, bez którego dokładanie publicznych pieniędzy może się okazać ich zmarnowaniem – ze względu na historyczną niezdolność Modlina do zysków – powiedział wiceprezes PPL Stefan Świątkowski. PPL odniosło się również do sytuacji z propozycją zagranicznego inwestora – Nie tędy droga. PPL nie ma w swej strategii i planach żadnych dezinwestycji, także wyjścia z lotniska w Modlinie. Sprzedaż naszych udziałów nie wchodzi w grę, ale nawet gdyby, to Egis powinien do nas uderzyć w tej sprawie, a nie umawiać się z panem marszałkiem w sprawie udziałów PPL – wiceprezes PPL.
W imieniu Agencji Mienia Wojskowego głos zabrał Łukasz Biga, główny specjalista w Wydziale Nadzoru Właścicielskiego AMW – Agencja uczestniczyła w spotkaniach dotyczących pomocy covidowej. Wnosiliśmy swoje uwagi dotyczące umowy, ale nie kwestionowaliśmy samej sprawy dokapitalizowania. Jesteśmy też otwarci na inne propozycje. Jeśli będą one dalej procedowane, to w ramach posiadanych środków i w zależności od tego, jak te porozumienia będą formułowane, będziemy w tym uczestniczyli. Agencji zależy na uczestniczeniu w działalności spółki i jej uratowaniu. Będziemy wszystkie propozycje analizować – Łuksza Biga.
Marszałek Adam Struzik ostro o działaniach PPL
Marszałek Adam Struzik przytoczył przykłady problemów porozumienia się z PPL w sprawie pomocy dla Lotniska w Modlinie – Kredyt komercyjny – nie, a poręczyć miało tylko województwo, bo PPL nigdy nie przejawiał na to ochoty. Jaki nowy pomysł – tu PPL mówi o jakimś finansowaniu dłużnym, skoro zablokował kredyty, które były dostępne do tej pory? To fikcja! PPL zablokował także podniesienie kapitału w drodze specjalnych rozwiązań prawnych na poziomie UE, jakie dopuszcza rozporządzenie w ramach walki z COVID-19. Tu znów głównym podnoszącym kapitał byłby samorząd woj. Mazowieckiego – marszałek województwa mazowieckiego. Na zakończenie Marszałek Adam Struzik zwrócił się do przedstawicieli PPL – Wyczerpuje się już nasza cierpliwość… Niebawem może się to skończyć doniesieniem w sprawie działania na szkodę spółki. Przypominam, że wszyscy odpowiadamy za pieniądze publiczne. I nie pozwolimy, żeby je zmarnotrawić. Apeluję do pana premiera i pana wojewody, żeby w końcu położyć kres temu chocholemu tańcowi. To się skończy klęską – dodał marszałek.
Apel do Premiera Mateusza Morawieckiego
Na zakończenie dyskusji na temat problemów Lotniska w Modlinie pod głosowanie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego został złożony apel o wsparcie Modlina kierowany do Prezesa Rady Ministrów oraz ministrów infrastruktury i obrony narodowej. Za przyjęciem stanowiska głosowała strona pracownicza, pracodawcy i strona samorządowa. Udziału w głosowaniu nie wzięła strona rządowa reprezentowana w WRDS przez wojewodę mazowieckiego Konstantego Radziwiłła.
Tak swoją decyzję w tej sprawie komentował wojewoda mazowiecki – Ja ciągle mam nieodparte wrażenie, że poważnym problemem tej spółki jest zapis w umowie mówiący o jednomyślności. Z całym szacunkiem do marszałka i burmistrza, którzy są mniejszościowymi udziałowcami, starają się coś wymusić i kogoś do czegoś zmusić, ja jako przedstawiciel strony rządowej nie poprę tego stanowiska – Konstanty Radziwiłł.
Jak widać znowu nie udało się właścicielom portu lotniczego w Modlinie dojść do porozumienia w sprawie pomocy i ratowania obiektu. Niestety czasu na podjęcie decyzji w tym temacie i konkretne działania jest coraz mniej. Jak informują przedstawiciele zarządu Lotniska w Modlinie pieniędzy na jego działanie wystarczy do końca sierpnia, a później obiekt zacznie się zadłużać. Z niecierpliwością na zgodę w tej sprawie czekają nie tylko setki osób pracujących na Lotnisku w Modlinie, ale również tysiące osób związanych z portem lotniczym poprzez firmy i działalności wokół portu lotniczego.