Podczas komisji budżetowej radni zaproponowali rozwiązanie, które może zakończyć patową sytuację z Gminnym Przedszkolem w Chotomowie. Niestety nie mogli ustalić szczegółów dalszych działań z wójtem, gdyż ten opuścił posiedzenie komisji.
Witold Modzelewski, Arkadiusz Syguła i Wojciech Nowosiński doszli do wniosku, że w sprawie przedszkola najlepiej porozmawiać z tymi którzy mają w tej sprawie coś do powiedzenia. W tym celu umówili spotkanie ze starostą i Powiatowym Inspektorem Nadzoru Budowlanego. Wizyta w starostwie przyniosła nadspodziewanie dobre efekty. – Spotkaliśmy się ze starostą, z naczelnikiem wydziału architektury, z inspektorem nadzoru budowlanego i mamy bardzo pozytywne wrażenia z tego spotkania – mówił Witold Modzelewski.
Nawet dwa lata użytkowania?
Zakres tych rozmów był dość szeroki, jednak wszystko sprowadza się do tego by wykonać kolejną ekspertyzę z nastawieniem na rozwiązania zapewniające bezpieczeństwo w budynku przedszkole w Chotomowie na okres znacznie dłuższy niż 3 miesiące. Być może uda się uzyskać zgodę na użytkowanie budynku jeszcze przez 2 lata. Warunkiem będzie odpowiednie wzmocnienie nadwyrężonej konstrukcji. Sposobem na to ma być takie przeprowadzenie remontu, które pozwoli uniknąć procedur związanych z uzyskaniem pozwolenia na budowę.
Wstrzymanie zamknięcia placówki i jej remont daje szansę wybudowania nowego, docelowego, przedszkola w Chotomowie. Teraz należy tylko podjąć odpowiednie działania ze strony UG, by deklaracje które padły podczas rozmów mogły wejść w życie. Niestety wójt Jarosław Chodorski opuścił posiedzenie komisji budżetowej i mimo prób ze strony przewodniczącego rady zaproszenia go ponownie, nie zdecydował się zejść do radnych.
Wszystko wskazuje na to, że decyzje zapadną na najbliższej sesji nadzwyczajnej zaplanowanej na najbliższy poniedziałek.