Bieganie. Emil Dobrowolski drugi na mecie Poznań Maratonu

(fot. Maraton Poznań)

Emil Dobrowolski na mecie w Poznaniu (fot. Poznań Maraton)

Mieszkaniec Chotomowa, Emil Dobrowolski, zajął drugie miejsce w rozgrywanym w niedzielę Maratonie Poznańskim. Na starcie imprezy stanęło ponad 6 tysięcy biegaczy – zwyciężył Kiprotich Kirui z Kenii.

Najlepszy z zawodników, reprezentant Kenii, potrzebował na pokonanie czterdziestodwukilometrowej trasy 2h13’28s, natomiast najlepszy z Polaków, drugi na mecie Emil Dobrowolski, stracił do zwycięzcy nieco ponad dwie minuty i metę maratonu minął z czasem 2h15’40s. Trzeci na mecie zameldował się także Kenijczyk, Salomon Kipsang Soy. Wśród kobiet także zwyciężyła reprezentantka Kenii, Irene Chepkirui Makori, która wyprzedziła dwie Polki – Agnieszkę Mierzejewską i Arletę Meloch.

 

Z miejsca jestem bardzo zadowolony. Zwłaszcza, że w dwóch poprzednich startach kończyłem czwarty i drugi z Polaków. Z czasu natomiast zadowolony nie jestem, bo założenia opierały się na wyniku w granicach 2 godzin i 12 minut – mówi w rozmowie ze mną Emil Dobrowolski. Po chwili opisuje także przebieg samego maratonu: – Do dwudziestego piątego kilometra czułem się rewelacyjnie. W czołówce zostało trzech zawodników, ale złapała mnie kolka, która uniemożliwiała utrzymanie odpowiedniego tempa przez około dziesięć następnych kilometrów. Na szczęście żaden z rywali nie zdołał mnie dogonić, a na ostatnim kilometrze udało mi się jeszcze wyprzedzić słabnącego Kenijczyka. Myślę, że jeśli chodzi o taktykę podczas biegu to nie mam sobie nic do zarzucenia, mogę jedynie zastanowić się co było powodem tak mocnej kolki, żeby nie przeszkodziło mi to w następnych biegach. Dla mieszkańca Chotomowa poznański maraton był imprezą docelową, jeśli chodzi o tę część sezonu – w okresie jesiennym Dobrowolski planuje jeszcze starty w biegach na krótszych dystansach, w tym Mistrzostwach Polski w biegach przełajowych.