– W piątek wykonawca zostanie wprowadzony na teren budowy – poinformował wczoraj (12 września) na zebraniu sołeckim wsi Dąbrowa Chotomowska sołtys Radomir Czauderna. Wydaje się, że ta oczekiwana przez mieszkańców Chotomowa i Dąbrowy Chotomowskiej inwestycja wkrótce się rozpocznie.
Przebudowa ulicy Kolejowej obejmie odcinek od ulicy Partyzantów do ulicy Olszynowej. Jest to fragment drogi, który poprowadzony jest po starej rampie kolejowej. Jak twierdzą urzędnicy, negocjacje z kolejarzami w sprawie budowy trwały dwa lata – Potrzebowaliśmy zgód kilkunastu spółek kolejowych, ale w końcu się udało – powiedział wczoraj wójt Jarosław Chodorski.
Miesiąc na inwestycję
Po wprowadzeniu wykonawcy na teren budowy znany ma być dokładny harmonogram inwestycji oraz utrudnienia, z jakimi okresowo będą musieli borykać się okoliczni mieszkańcy. Wiadomo już, że przez pewien czas rampa zostanie wyłączona z ruchu, wtedy objazd najprawdopodobniej zostanie poprowadzona ulicą Olszynową. Wszystkie roboty mają zakończyć się do końca października, a tak szybki termin przeprowadzenia inwestycji możliwy jest dzięki wybraniu nieco droższej technologii polegające na niezrywaniu dotychczasowej kamiennej nawierzchni, a przykryciu jej specjalną siatką, która ma sprawić, że asfalt nie będzie pękał.
Konflikt z radnymi
Ulica Kolejowa to droga, która ostatnio stała się kolejnym źródłem konfliktu pomiędzy wójtem a radnymi. Gmina rozstrzygnęła przetarg na jej budowę, ale cena (2,05 mln złotych) przekroczyła pierwotnie przeznaczone na ten cel środki. Wójt chciał przesunięcia dodatkowych pieniędzy na inwestycję, czemu sprzeciwili się radni z Chotomowa (min. Arkadiusz Syguła, Adam Krzyżanowski) i Dąbrowy Chotomowskiej (Marta Lipińska) twierdząc, że cena budowy drogi jest zbyt wysoka, a wykonawcy wykorzystują zbliżające się wybory samorządowe. Radni chcieli, by droga była zbudowana w przyszłym roku.
Część przebudowy i projektu ulicy Kolejowej współfinansowana jest przez mieszkańców Dąbrowy Chotomowskiej z Funduszu Sołeckiego.