Rada Gminy Jabłonna i wójt Jarosław Chodorski w ubiegłym tygodniu wysłali pismo adresowane między innymi do Wojewody Mazowieckiego i Przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, w którym przedstawili swoje obawy o bezpieczną organizację wyborów prezydenckich 10 maja.
Losy wyborów prezydenckich, które zaplanowano na 10 maja, wciąż stoją pod wielkim znakiem zapytania. Uchwaloną w ten poniedziałek (6 kwietnia) ustawą, która przewiduje organizowanie w czasie epidemii wyborów korespondencyjnych, zajmuje się obecnie senat.
Na nadanie jej ostatecznego kształtu, zdominowana przez opozycję izba wyższa parlamentu, ma 30 dni. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki już zapowiedział szerokie konsultacje ustawy, co pozwala sądzić, że senatorowie przeznaczony im w prawie czas będą chcieli wykorzystać do maksimum.
Potem ustawa wróci do sejmu, w którym samodzielną większość ma Prawo i Sprawiedliwość, które najprawdopodobniej zaneguje wszelkie poprawki senatu.
Taki przebieg procesu legislacyjnego sprawi, że nowe prawo wyborcze trafi do podpisu prezydenta /kandydata Andrzeja Dudy na 3 – 4 dni przed pierwotnie planowanym terminem wyborów. Oznacza to, że samorządy na organizację wyborów przewidzianych nowym prawem będą miały tylko kilkadziesiąt godzin.
Mało chętnych do komisji
Abstrahując od nowego prawa, samorządy już teraz mają gigantyczny problem. Bo, chociaż nowa ustawa przewiduje znaczące ograniczenie składów komisji wyborczych (w gminie takiej, jak Jabłonna ma być to tylko od 3 do 9 osób), to w dobie epidemii chętnych i tak może zabraknąć. Taki problem dotknął gminę Jabłonna, w której do tej pory zgłosiło się tylko 6 chętnych do zasiadania w Komisji Wyborczej, a niewykluczone, że i część z nich wycofa się w przypadku gdy epidemia będzie się nasilać.
Jeszcze przed uchwaleniem nowego prawa wyborczego (3 kwietnia), gdy w komisjach wyborczych miało zasiadać nawet 100 osób, radni Rady Gminy Jabłonna i wójt Jarosław Chodorski wysłali pismo między innymi do Przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, Szefowej Krajowego Biura Wyborczego, Komisarza Wyborczego w Warszawie, Dyrektora Delegatury Krajowej Biura Wyborczego w Warszawie i Wojewody Mazowieckiego.
Samorządowcy z Gminy Jabłonna zwracają się do wyżej wymienionych instytucji o wskazanie lub stworzenie przepisów określających organizację wyborów w czasie pandemii. Zwracają uwagę na konieczność zabezpieczenia lokali wyborczych, a także wyposażenie członków komisji w artykuły ochrony osobistej. Zwracają uwagę, że organizujące wybory instytucje do tej pory nie dały jasnych wytycznych jak wybory mają być przez nich zorganizowane.
Mimo przeprowadzonych w Sejmie na ostatnią chwilę prac wiele pytań wciąż pozostaje aktualnych. Poniżej pełna treść pisma, która została wysłana przez jabłonowskich samorządowców.
Treść pisma:
– Sytuacja związana z rozprzestrzenianiem się COVID-19 w naszym kraju jest bardzo dynamiczna, a każdy kolejny dzień przynosi nowe i trudne wyzwania. W świetle bieżących wydarzeń przeprowadzenie wyborów prezydenckich w ustawowo ustalonym terminie staje pod znakiem zapytania. W tym trudnym dla wszystkich okresie podstawową i obowiązującą wszystkich ludzi dobrej woli zasadą winna być solidarność i poczucie odpowiedzialności. W czasie epidemii, którą nasza gmina także została już dotknięta, troska o życie i zdrowie mieszkańców naszej gminy jest głównym i oczywistym kryterium wszelkich naszych działań. Przygotowanie wyborów prezydenckich wymaga przeprowadzenia szeregu czynności organizacyjnych i logistycznych, w celu zagwarantowania ich uczestnikom w choćby minimalnego poziomu bezpieczeństwa tj. zapewnienie artykułów ochrony osobistej dla osób pracujących przy przeprowadzeniu wyborów i to zarówno na sam czas wyborów, jak i szkoleń je przeprowadzających oraz na czas liczenia głosów; konieczność odmiennego niż przy okazji dotychczasowych wyborów przygotowania lokali wyborczych zlokalizowanych w przeważającej większości w placówkach oświatowych; przygotowania procedur związanych z samym aktem głosowania, w tym na wypadek konieczności zmian składu komisji wyborczych lub miejsca głosowania, zapewnienie możliwości osobom chorym lub poddanym kwarantannie (możliwość głosowania korespondencyjnego jest bowiem ich prawem a nie obowiązkiem). Pragniemy zauważyć, że w obecnym stanie prawnym nie ma takich procedur, a organy samorządu nie są władne do ich przygotowania i wdrożenia. Zarazem, nawet bezzwłoczne wprowadzenie takich procedur może okazać się bezskuteczne biorąc pod uwagę obowiązujący stan epidemii oraz całkowicie zrozumiałą ludzką obawę przed zarażeniem, co może skutkować np. brakiem chętnych do udziału w pracach komisji wyborczych. Prosimy o możliwie najszybsze wyjaśnienie powyższych kwestii i stosowną informację. Powyższe pismo sygnujemy pragnąc dochować wierności własnemu sumieniu i poczuiu odpowiedzialności za zdrowie i życie obywateli, mieszkańców gminy Jabłonna – można przeczytać w piśmie. Pismo podpisał wójt gminy Jabłonna Jarosław Chodorski, przewodniczący Rady Gminy Jabłonna, Wojciech Nowosiński i poparli wszyscy Radni gminy Jabłonna.
