Mieszkaniec Warszawy, który jest z żoną w separacji, nachodził ją, nękał i groził. Mężczyzna został zatrzymany i zastosowano wobec niego dozór policyjny i zakaz zbliżania się do żony. Dzień później mężczyzna ponownie złamał te ograniczenia i dalej nachodził kobietę. Policjanci ponownie go zatrzymali i teraz najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
W piątek (15 listopada) na Komendę Policji w Legionowie zadzwoniła mieszkanka Jabłonny. Poinformowała ona, że jest nękana przez męża, z którym jest w separacji. Mężczyzna miał do niej wydzwaniać, nachodzić ją w miejscu zamieszkania i dopuszczać się przemocy fizycznej i psychicznej jak również posuwać do gróźb pozbawienia zdrowia i życia. Na miejsce został wysłany patrol policji. Funkcjonariusze zatrzymali 34-letniego mieszkańca Warszawy.
Na podstawie zebranych materiałów wobec mężczyzny zastosowano dozór policyjny, jak również zakaz zbliżania się do żony. Miał on jednak za nic nałożone na niego środki zapobiegawcze i już następnego dnia, w sobotę (16 listopada) przyszedł ponownie pod dom kobiety. Tam został znowu zatrzymany przez policjantów. Funkcjonariusze przedstawili mu zarzut kierowania gróźb karalnych i stalkingu, za co może grozić kara pozbawienia wolności do 3 lat. Decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi on w areszcie.
