Jabłonna. Kolejne łaty na ul. Przylesie nie przynoszą pożądanego efektu. Pachołek za zakrętem

dziura-ul.piłsudskiego_02

Dziura w drodze (fot. GP/kg)

 

Stan nawierzchni na ul. Przylesie w Jabłonnie jest tragiczny. Dodatkowym obciążeniem dla jezdni są autobusy linii 731 kursujące tą trasą od ponad roku. W tegorocznym budżecie przewidziano środki na poprawę tej sytuacji, jednak może się okazać, że zabraknie funduszy.
Od jednego z naszych mieszkańców dostaliśmy zdjęcie dziury w nawierzchni ul. Przylesie w Jabłonnie. Ta ostała się spośród innych, które do niedawna można było zaobserwować w tej okolicy. Co więcej, stosowano tam ciekawe działania prewencyjne. – Jadąc od ulicy Szkolnej, wyjeżdżając zza za krętu w ulicę Przylesie można było niedawno spotkać pachołek, który chyba miał chronić przed wpadnięciem w dziurę. Na szczęście szybko ją załatali i pachołek zniknął. Zastanawiam się tylko, dlaczego jak już łatali, nawet tak doraźnie, to nie załatali wszystkiego – mówi Dariusz Koral, mieszkaniec jednej z sąsiednich ulic.

Są pieniądze, czy nie?

Zaskoczenie budzi też fakt, że o ile w budżecie zaplanowano 200 000 zł na modernizację nawierzchni dróg gminnych w ramach realizacji założeń Programu Gospodarki Niskoemisyjnej w Gminie Jabłonna, o tyle wśród zaplanowanych postępowań na rok 2017 nie ma ul. Przylesie. Na zaplanowane działania przeznaczono kwotę niespełna 146 000 zł. Czy oznacza to, że Przylesie wypadło z tegorocznych planów? Czy kwota 54 000 zł wystarczy, by ten odcinek przywrócić do stanu umożliwiającego wieloletnie użytkowanie? Kwota jest zdecydowanie zbyt niska, ale przypomnijmy, że w budżecie na 2016 rok również była planowana modernizacja ul. Przylesie w ramach Programu Gospodarki Niskoemisyjnej i środki te zostały przeniesione do wykorzystania na ten sam cel w 2017 roku w nieprzekraczalnym terminem realizacji inwestycji do końca kwietnia. Podczas pierwszej w tym roku sesji Rady Gminy przegłosowano dodatkowe 330 000, które zostały dołożone do środków z poprzedniego roku. W uzasadnieniu możemy przeczytać, że było to konieczne dla dotrzymania wspomnianego kwietniowego terminu realizacji inwestycji. Skoro nie było zmiany samego zadania inwestycyjnego, to dlaczego z planów zniknęła ul. Przylezie?

Ulica wymaga remontu

Jedno jest pewne, ta ulica musi zostać solidnie naprawiona, bo mieszkańcy nie wyobrażają sobie ani dziur, w które wpadają ich pojazdy, ani ograniczenia ruchu i wyprowadzenia z tego miejsca linii autobusowej 731. – To wszystko było wtedy zrobione na szybko. Inaczej się nie dało, chodziło o to, by ten autobus w ogóle jeździł. Tylko że mieli czas, by wszystko uporządkować, a do tej pory nie zrobiono praktycznie nic. Zastanawiam się czy ZTM nie wycofa się z umowy, jak na tych dziurach zaczną im się rozwalać autobusy – mówi pani Agnieszka czekająca na przystanku.
Okazuje się, że Urząd Gminy podziela opinię mieszkańców. Tylko co z tego, jeśli deklaruje brak środków na inwestycję. – Niewątpliwie ul. Przylesie wymaga remontu i chcielibyśmy przeprowadzić go w tym roku. Oprócz samochodów jeżdżą tam autobusy, a stan nawierzchni jest zły. Problemem są obecnie środki, jakie mamy w tym roku na bieżące utrzymanie dróg – jest to kwota w wysokości 165 000 zł. Pieniądze na te działania zostały zmniejszone o 485 tysięcy zł – informuje Michał Smoliński, kierownik referatu marketingu i komunikacji społecznej UG Jabłonna. UG nie potrafi też na tę chwilę określić, jaki jest zakres potrzebnych prac, by ul. Przylesie mogła wytrzymać obecne natężenie ruchu.
Jak długo mieszkańcy będą musieli jeszcze poczekać na tę inwestycję? Tego nikt nie jest w stanie teraz przewidzieć. Rozsypująca się nawierzchnia będzie jednak w coraz gorszym stanie i koszt jej napraw będzie coraz większy.