We wtorek (28 grudnia) po godz. 17. w Rajszewie na ulicy Modlińskiej (DW 630) samochód osobowy zderzył się z łosiem. Na miejscu interweniowały służby ratownicze. Niestety stan zwierzęcia po zderzeniu z pojazdem był na tyle poważny, że lekarz weterynarii podjął decyzję o uśpieniu łosia. Jest to już kolejna taka kolizja w tym miejscu w ciągu kilku ostatnich dni.
We wtorek o godz. 17:13 dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie otrzymał informację o zdarzeniu drogowym z udziałem samochodu osobowego i łosia w Rajszewie. Na miejsce zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo, OSP Jabłonna, pogotowie i patrol policji.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że pomiędzy Rajszewem a Jabłonną na ulicy Modlińskiej (DW 630) łoś wbiegł na jezdnię i zderzył się z samochodem osobowym marki Renault Megane. Autem podróżowały dwie osoby, które opuściły uszkodzony pojazd o własnych siłach. Pasażer samochodu osobowego uskarżał się na ból głowy. Obydwie osoby biorące udział w zdarzeniu po opatrzeniu przez zespół ratownictwa medycznego pozostały na miejscu zdarzenia.
Niestety stan zwierzęcia był na tyle poważny, że przybyły na miejsce lekarz weterynarii podjął decyzję o uśpieniu łosia. Na miejscu pojawił się łowczy, który uśpił zwierzę. Strażacy ściągnęli na pobocze truchło łosia. W tym czasie ruch na ulicy Modlińskiej prowadzony był wahadłowo. Służby ratownicze prowadziły swoje działania na miejscu zdarzenia ponad dwie godziny.
Kolejna zderzenie samochodu z łosiem na Modlińskiej w ciągu ostatnich dni
Zaledwie kilka dni temu (20 grudnia) również w Rajszewie na ulicy Modlińskiej (DW 630) samochód osobowy marki Volkswagen zderzył się z łosiem. Dwie osoby biorące udział w zdarzeniu nie odniosły obrażeń. Niestety podobnie jak we wtorek (28 grudnia) zwierzę nie przeżyło zderzenia z pojazdem (więcej pisaliśmy TUTAJ).
Zdjęcie poglądowe z archiwum Gazety Powiatowej.