Po okresie ponad półtorarocznych próśb przedstawiciele Lidla stawili się w Urzędzie Gminy Jabłonna. Zanim rozpoczęli rozmowy z wójtem, urzędnikami i mieszkańcami, postawili jeden warunek – media nie mogły uczestniczyć w rozmowach. Wójt ostatecznie wyprosił dziennikarzy i spotkanie odbyło się za zamkniętymi drzwiami.
Na spotkanie z Lidlem media zostały zaproszone przez mieszkańców ul. Królewskiej. Kiedy wreszcie do niego doszło w dniu 4 października, na nic zdało się zdanie mieszkańców na temat uczestnictwa lokalnej prasy w rozmowach. Andrzej Jaszczyński i Kacper Kudelek (Lidl Sp. z o.o. Sp. Komandytowa) postawili ultimatum – albo oni, albo media. Według ich słów, warunek ten postawiony był już przed przyjęciem zaproszenia przez przedstawicieli Lidla. Choć wójt Jarosław Chodorski nie przypominał sobie podobnej deklaracji ze strony urzędu i początkowo starał się wynegocjować obecność prasy na spotkaniu, ostatecznie zażądał od dziennikarzy opuszczenia sali.
To nie to samo
Wcześniej strona Lidla nie zaakceptowała propozycji Chodorskiego dotyczącej pasywnego uczestnictwa przedstawicieli lokalnych mediów w rozmowach, z wyłączonymi dyktafonami. Jedna z mieszkanek, skwitowała to krótko – „znowu Lidl stawia warunki”. Wójt zaproponował, iż dziennikarze otrzymają sprawozdanie ze spotkania. Obietnica ta została dotrzymana. Wiadomą sprawą jest to, że nieco ponad stronicowy protokół z prawie 2 godzinnego spotkania, to nie to samo, co możliwość własnych obserwacji. Niemniej jednak, po zakończonych rozmowach strony udzieliły prasie komentarza. Oczywiście, poza przedstawicielami Lidla…
