Ojczyzna to nie tylko ziemia, ale również groby. Młodzi mieszkańcy gm. Jabłonna postanowili przypomnieć, że pamięć o bohaterskich polskich żołnierzach jest wciąż żywa. W ostatnią sobotę uprzątnęli i umyli groby poległych żołnierzy, którzy przelali krew za naszą wolność.
W sobotę, 30 lipca, grupka mieszkańców naszej gminy udała się na cmentarz w Jabłonnie, aby oddać hołd polskim żołnierzom, którzy w trakcie II Wojny Światowej walczyli za naszą ojczyznę. Daniel Szablewski, Piotr Trzaskoma i Marcin Wojciechowski posprzątali i umyli groby m.in. Mieczysława Stępnowskiego (ps. „Alfa”), Stanisława Felickiego (ps. „Skiba”), Włodzimierza Cywińskiego i zbiorową mogiłę 39. polskich żołnierzy poległych pod Jabłonną we wrześniu 1939 roku.
– Żołnierze, którzy spoczywają na tym cmentarzu, będąc młodymi ludźmi mieli marzenia i plany. Byli tacy sami jak obecne pokolenie Polaków – kochali swoje rodziny, mieli przyjaciół, koncentrowali się na pracy czy nauce. W końcu zostali wezwani przez ojczyznę, aby bronić jej przed wrogiem. Zapłacili jednak ogromną cenę za wolność przyszłych pokoleń, oddali bowiem własne życie – mówi D. Szablewski. – Kiedy pojawiła się propozycja, żeby upamiętnić poległych żołnierzy, ucieszyłem się. Mimo że nasza sobotnia akcja jest jedynie drobnym podziękowaniem za ich ogromne i tragiczne poświęcenie, wierzę, że przyczyni się do trwania pamięci o bohaterskich czynach wielkich Polaków – dodaje.
Z kolei M. Wojciechowski przyznaje, że dla niego bardzo ważna jest lokalna historia. Jako mieszkaniec Jabłonny codziennie mija miejsca, gdzie ponad 70 lat temu dochodziło do starć zbrojnych z Niemcami. Z szacunkiem wspomina babcię, która walczyła w czasie II WŚ w I Samodzielnym Batalionie Kobiecym AK Rejonu „Obroża”.
– Dla mnie ta akcja ma szczególne znaczenie ze względu na udział mojego wujka Zdzisława Trzaskoma, ps. „Kujawa” w walkach w czasie II WŚ. Był on dowódcą 2. Drużyny Plutonu 707 Sekcji 2. Nasza pamięć o tamtych tragicznych wydarzeniach powinna być pielęgnowana przez najmłodsze pokolenia. Gdyby nie bohaterska postawa poległych żołnierzy, dzisiaj nasza rzeczywistość byłaby zupełnie inna – mówi P. Trzaskoma.
Po kilkugodzinnych porządkach, młodzi mieszkańcy zapalili na grobach biało-czerwone znicze.