Koło Gospodyń Wiejskich w Chotomowie istnieje dopiero od roku, jednak liczy sobie już ponad 100 członków i działa prężnie na rzecz lokalnej społeczności. Na początku grudnia ich grupa zajęło ex aequo pierwsze miejsce w konkursie „Koła Gospodyń Wiejskich – wyjątkowe miejsce, wyjątkowi ludzie” organizowanym przez Samorząd Województwa Mazowieckiego. O historii powstania tej wyjątkowej społecznej organizacji rozmawialiśmy z prezes, Edytą Prusinowską.
Kamil Jagnieża: Pani Edyto, Koło Gospodyń Wiejskich zostało założone stosunkowo niedawno, bo w 2019 roku. Ile osób brało udział w jego tworzeniu?
Edyta Prusinowska: Wszystko zaczęło się pod koniec 2019 roku. Wtedy zebraliśmy się po sąsiedzku w 14 osób pod osłoną nocy w pobliskiej pizzerii i przy światłach latarek stworzyliśmy całą dokumentację (śmiech) i tam powstał kongres Koła Gospodyń Wiejskich w Chotomowie. Stworzyli to wyjątkowi ludzie. Inicjatorem był nasz radny Witold Urbański i to od niego wyszedł pomysł powstania naszego sołectwa w Chotomowie Północnym i Koła Gospodyń Wiejskich. Widział nasze zaangażowanie w życie społeczne i zapalił w nas taką iskierkę do dalszego działania. Dalej ten ogień rozpalał się poprzez ludzi, którzy nam ufali i zaangażowali się, bez których nie byłoby ani Koła ani tych nagród i całej tej cudownej atmosfery oraz wsparcia.
Iskierka rozpalona u Państwa przez radnego Witolda Urbańskiego bardzo szybko się rozprzestrzeniła, ponieważ obecnie jesteście Państwo jednym z największych Kół na Mazowszu. Ile dokładnie członków jest zapisanych do Koła Gospodyń Wiejskich w Chotomowie?
Obecnie zarejestrowanych mamy 125 osób. Są to zarówno kobiety jak i mężczyźni. Nie ukrywam, jesteśmy jednym z większych kół w Polsce. Jeżeli chodzi o liczbę mężczyzn w naszym kole, to parytetu na pewno nie osiągnęliśmy (śmiech). Bardzo się cieszę, że Panowie są w naszych szeregach, jest ich obecnie ponad 20. Jest to dla nas miłe, że do grona Koła Gospodyń Wiejskich należą Panowie, którzy wspierają nas bardzo w naszych przedsięwzięciach. Do naszego Koła należą również dzieci, oczywiście nieformalnie, ponieważ tylko osoby, które ukończyły 18. rok życia mogą się zapisywać do KGW. Dzieciaki wspomagają rodziców i pomagają w naszych przedsięwzięciach bardzo dzielnie oraz w nich uczestniczą. Widząc ich zaangażowanie jest to dla nas dorosłych ogromną motywacją do dalszego działania. Czasami również dzieci podpowiadają nam ciekawe pomysły ze swojego punktu widzenia. W naszej społeczności jest wiele lokalnych talentów, które są zaangażowane w nasze działania. Mamy w swoich szeregach osoby twórcze, piszące wiersze, osoby uzdolnione manualnie, aktorów i rzemieślników.
Czy Koło Gospodyń Wiejskich w Chotomowie nadal się rozrasta?
Liczba członków naszego Koła wynika z tego, że jesteśmy bardzo szybko rozwijającą się wsią, jest dużo napływowych ludzi i dlatego nie możemy się porównywać z jakimkolwiek innym kołem w innych wsiach. Nasza wieś przez 10 lat zwiększyła liczbę swoich mieszkańców o ponad 100 procent. Do naszego Koła mogą się zgłaszać zarówno mieszkańcy Chotomowa jak i Chotomowa Północnego. Każdy pełnoletni mieszkaniec może do nas dołączyć. W naszym kole działają osoby od 18. roku życi do bardzo sędziwego wieku. Duża rozpiętość wieku naszych członków jest dla nas ogromnym błogosławieństwem, ponieważ dochodzi do wymiany doświadczeń różnych pokoleń. Starsi mieszkańcy, którzy należą do naszego Koła, są dla nas prawdziwą skarbnicą wiedzy. Często są to osoby mieszkające tutaj od pokoleń, których dzieci nadal tu mieszkają i pamiętają okoliczne tradycje. Nie ukrywam jednak, że w naszym Kole działa bardzo dużo mieszkańców napływowych.
Czy każdy może przyjść i się zapisać do Koła Gospodyń Wiejskich?
Osoby chętne do wstąpienia do naszego Koła muszą się z nami skontaktować. Przed wybuchem pandemii koronawirusa można było tego dokonać osobiście, ponieważ mieliśmy regularne spotkania w Chotomowskim Gminnym Centrum Kultury i Sportu. Obecnie kontakt z nami jest możliwy poprzez wysłanie e-maila na adres: kgw.chotomow@gmail.com. Od naszych członków nie pobieramy żadnych opłat, ponieważ jesteśmy nowym, młodym kołem, które cały czas się rozwija i obecnie nie widzę potrzeby zbierania opłat członkowskich. Jeżeli prowadzimy jakieś działania, które wymagają zaangażowania finansowego,to korzystamy z dofinansowania, które otrzymujemy z Agencji Restrukturyzacji i Modernizaji Rolnictwa oraz, jeśli jest taka potrzeba, to po prostu składamy się wspólnie na daną akcję.
Jakie formalności trzeba było spełnić, żeby Koło Gospodyń Wiejskich mogło oficjalnie zacząć działać?
Do stworzenia Koła Gospodyń Wiejskich musiała zebrać się odpowiednia liczba osób i stworzyć stosowną dokumentację. Rejestracja Koła załatwiana jest w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Tam znajduje się specjalny dział, gdzie można pozyskać wszelkie potrzebne informacje. Są tam bardzo mili i uczynni ludzie, a pomoc jest naprawdę rzetelna. Dodatkowo trzeba się również zgłosić do Urzędu Skarbowego i Głównego Urzędu Statystycznego, załatwić konto firmowe w banku. Tych formalności trochę jest, zanim Koło Gospodyń Wiejskich może zacząć funkcjonować, ale jak widać na naszym przykładzie, jest to do przejścia (śmiech).
Od jakich działań zaczynaliście?
Pierwszą akcją był konkurs na utworzenie naszego logo. Otrzymaliśmy prace z propozycjami, wszystkie były piękne. Specjalnie powołana komisja wyłoniła w drodze głosowania najlepszą pracę. Warto dodać, że nagrody w tym konkursie ufundowali nasi mieszkańcy. Kolejne akcje to np. „Są siatki”- na rzecz ekologii. Polegało to, na robieniu siatek ekologicznych, aby pokazać młodemu pokoleniu, że często zapomniane umiejętności potrafią wciągać i szydełko czasem może zająć ręce zamiast smartfona. Miało to również na celu pokazać i odświeżyć zanikające w ostatnich latach zawody. Na tych zajęciach wiele młodych osób załapało tego bakcyla i spodobało im się to. Jeżeli chodzi o obecne akcje, to polecamy odwiedzanie naszego konta na Facebooku. Bardzo dużo się tam dzieje, wrzucamy informacje między innymi o naszych akcjach na bieżąco. Warto też opowiedzieć o konkursie na najpiękniejszy ogród, który organizowaliśmy latem dla mieszkańców Chotomowa. Po ogłoszeniu tego konkursu zgłosił się do nas miejscowy sklep ogrodniczy z Chotomowa, by ufundować nagrodę dla zwycięzcy, był to bardzo miły gest. Wspieraliśmy też sprzątanie lasów w przygotowaniach do niedawno powstałej ścieżki edukacyjnej. W sprzątaniu ścieżki brały udział zarówno osoby starsze jak i dzieci, wszyscy z workami porządkowaliśmy teren lasu. Koło Gospodyń Wiejskich w Chotomowie kładzie duży nacisk na sprawy związane z ekologią i środowiskiem naturalnym, żeby nam wszystkim żyło się lepiej i nasze otoczenie było jak najbardziej przyjazne oraz bliskie natury. Przeprowadzamy również akcje kulinarne. Namawiamy mieszkańców, żeby dzielili się swoimi przepisami z dawnych lat. Naszym marzeniem jest i mamy w planach na przyszłość wydanie naszej chotomowskiej książki kucharskiej. Dodatkowo publikujemy latem informacje o właściwościach roślin, które kwitną na naszych łąkach i lasach, żeby ludzie mogli zaznajomić się z okoliczną przyrodą.
Czy, jako prezes Koła Gospodyń Wiejskich w Chotomowie zauważa Pani takie obszary, które można by poprawić, tak by przyczyniłyby się do wzmocnienia integracji i zżywania się lokalnej społeczności?
Niby jesteśmy blisko jako społeczność lokalna, brakuje jednak miejsc do integracji, np. nie ma placu zabaw, gdzie dzieci mogłyby wspólnie się bawić, a w tym czasie mamy spokojnie porozmawiać. Brakuje miejsc do spacerów, gdzie można by też sobie przysiąść i odpocząć. Od niedawna mamy ścieżkę edukacyjną. Bardzo nam zależy na tym, żeby stworzyć obok tej ścieżki siłownię plenerową, żeby osoby starsze i młodsze mogły przyjść, trochę się poruszać i poćwiczyć. Myślimy o takim miejscu na świeżym powietrzu, które służyłoby integracji i możliwości spotkania się mieszkańców i promowaniu sportu oraz zdrowego stylu życia.
Czy obostrzenia związane pandemią koronawirusa dały się Państwu we znaki?
Obecna sytuacja związana z koronawirusem wymusza niestety wstrzymanie niektórych działań. Czekamy oczywiście kiedy zostaną zniesione obostrzenia i otworzą się ponownie możliwości, żeby móc rozwijać skrzydła dalej.
Pomimo tego że Koło Gospodyń Wiejskich w Chotomowie istnieje dopiero od roku, już zostaliście Państwo uhonorowani za swoje działania w konkursie „Koła Gospodyń Wiejskich – wyjątkowe miejsce, wyjątkowi ludzie” organizowanym przez Samorząd Województwa Mazowieckiego zdobywając ex aequo pierwsze miejsce. Za jakie działania zdobyliście Państwo to wyróżnienie?
Myślę, że zostaliśmy uhonorowani za ilość tych działań, które podjęliśmy, począwszy od konkursu na logo, poprzez produkcję ekologicznych siatek. Wszystkie nasze działania zostały opisane krok po kroku, co robiliśmy oraz ich intensywność. Jesteśmy bardzo aktywnym Kołem i chcemy, żeby ludzie się włączali do naszych akcji. Co chwila na naszym Facebooku coś się pojawia. Organizujemy wierszowanie, gdzie każdy z mieszkańców może dodawać swoją zwrotkę i tworzymy taki tasiemiec wierszowy. Nie jest to może „Pan Tadeusz”, trochę nam jeszcze brakuje (śmiech), ale przynosi uśmiech na twarz i fajnie, że ludzie się w to zaangażowali. Organizujemy konkurs dla dzieci, jak widzą swoimi oczami Chotomów. Również dorośli mogą do nas przysyłać opowiadania, które będziemy mieli zamiar publikować u nas na stronie. Braliśmy też udział w organizowaniu orszaku Trzech Króli.
Czy obecnie w czasie pandemii koronawirusa podejmujecie Państwo jakieś działania wspomagające potrzebujących?
Nasza członkini zainicjowała pomysł wsparcia jedną ze szkół, która szyła maseczki dla Szpitala w Tworkach. Dzielnie i ochoczo pomogłyśmy w tych pracach szyjąc maseczki, kto tylko miał maszynę i możliwości. Panowie z naszego Koła wsparli nasz okoliczny Dom Dziecka w Chotomowie. W sytuacji, kiedy zostały tam zakupione niezbędne meble do pomieszczeń, grupa chłopaków od nas pojechała i złożyła je w ciągu kilku godzin, co przyniosło obu stronom wiele radości. Nasze działania są otwarte na drugiego człowieka i jego potrzeby. Chcemy, by w naszej wsi żyło się nam lepiej. Prowadziliśmy również akcję dla naszych członków pokazujące i uczące metod rozluźniania kręgosłupa. Na te zajęcia przyjechała do nas szkoła ucząca tańca breakdance, która pokazywała, jak bezpiecznie można rozluźnić odpowiednie partie mięśni pleców. Na naszej stronie organizowaliśmy również wyprzedaż garażową dla naszych mieszkańców. Obecnie w czasach pandemii doskwiera nam często samotność, szczególnie osobom starszym, dlatego podjęliśmy starania, żeby wybudować siłownię plenerową na trasie ścieżki edukacyjnej w lesie. Dzięki takiemu miejscu w lecie wszyscy będą mogli poćwiczyć, spotkać się i porozmawiać. Miejsce jest przepiękne. Rozmawialiśmy już na ten temat z Nadleśnictwem Jabłonna i jest na to zgoda. Jednak taka siłownia wymaga sporych nakładów finansowych, a my takimi funduszami nie dysponujemy, jednak będziemy działać i szukać w różnych miejscach, żeby je pozyskać. Pandemia koronawirusa pokrzyżowała nam plany wystawienia przedstawienia teatralnego, w którym chęć udziału wyrazili aktorzy między innymi mieszkający w naszej wsi. Prowadzimy obecnie warsztaty on-line, na których dzieci i dorośli mogą się nauczyć tworzyć ozdoby na Święta Bożego Narodzenia. W planach na przyszłość jest dużo akcji, które podsuwają nam również sami mieszkańcy. Na koniec naszej rozmowy pragnę podziękować wszystkim za udział w KGW w Chotomowie, ponieważ to dzięki tym ludziom zdobyliśmy nagrodę Samorządu Województwa Mazowieckiego, jak również organizatorom konkursu. Dziękujemy również wszystkim Kołom Gospodyń Wiejskich, że mogliśmy dołączyć do ich grona.
Przy okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia pragnę złożyć życzenia w imieniu naszego zarządu i naszych członków KGW w Chotomowie:
Wszystkiego najlepszego, otuchy, nadziei, zdrowia i dobrych ludzi wokół.
Pani Edyto dziękuję za rozmowę.