Dwie pasażerki dostawczego fiata z obrażeniami ciała pojechały do szpitala – to finał piątkowego (25 sierpnia br.) wypadku drogowego, do którego doszło na ulicy Modlińskiej w Jabłonnie. Wszystkie okoliczności i dokładny przebieg tego zdarzenia ustalają obecnie mundurowi z lokalnego komisariatu policji.
Pasażerki dostawczaka zostały poturbowane
Do groźnie wyglądającego wypadku drogowego z udziałem dostawczego fiata i osobowego hyundaia doszło w ubiegły piątek (25 sierpnia br.), kilka minut przed godziną 16 na ulicy Modlińskiej w Jabłonnie. Z wstępnych ustaleń policyjnej drogówki wynika, że do wypadku, w którym ranne zostały 2 osoby, w tym 12-letnia dziewczynka przyczyniła się 59-latka jadąca osobówką. – Kobieta kierująca hyundaiem jechała ulicą Modlińską w Jabłonnie w kierunku Warszawy. Wstępnie ustaliliśmy, że podczas wykonywania manewru skrętu w lewo, nie ustąpiła ona pierwszeństwa przejazdu fiatowi ducato. Dostawcze auto jechało prawym pasem jezdni w kierunku Nowego Dworu Mazowieckiego – relacjonuje prawdopodobny przebieg tego wypadku drogowego podkom. Emilia Kuligowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.
Policjanci wskażą winnych
Złamanie przepisów drogowych doprowadziło do zderzenia się pojazdów. Na skutek tego uderzenia, pomocy medycznej wymagały 2 osoby podróżujące w dostawczaku, 41-letnia pasażerka i siedzącą obok niej 12-letnia dziewczynka. Ani 24-letniemu mężczyźnie kierującemu fiatem, ani też 59-latce siedzącej za kierownicą osobówki nic poważnego się nie stało. Na miejscu wypadku drogowego, oprócz policji i pogotowia ratunkowego, interweniowały też i 4 zastępy strażackie. – Osoby, kierujące pojazdami uczestniczącymi w tym wypadku drogowym były trzeźwe – potwierdza rzeczniczka prasowa legionowskiej policji. Ustaleniem przebiegu tego piątkowego zdarzenia (25 sierpnia br.) oraz wskazaniem osób, które do niego doprowadziły zajmują się obecnie mundurowi z Komisariatu Policji (KP) w Jabłonnie.