W sobotę (23 kwietnia) po godz. 18 w Bożej Woli przy ulicy Klonowej samochód osobowy wypadł z jezdni i uderzył w latarnię. Na miejscu interweniowały służby ratownicze. Okazało się, że kierujący autem 50-latek był pijany. Mężczyzna miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Sprawca kolizji odpowie teraz przed sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości za co może grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności.
W sobotę po godz. 18 służby ratownicze z terenu powiatu legionowskiego zostały poinformowane o groźnie wyglądającej kolizji drogowej z udziałem samochodu osobowego w Bożej Woli. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo, OSP Jabłonna, pogotowie energetyczne i patrol policji.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że przy ulicy Klonowej samochód osobowy Opel Zafira zjechał z drogi i uderzył w latarnię. Pojazdem kierował mężczyzna, który na szczęście nie doznał poważnych obrażeń i nie wymagał hospitalizacji. Pracownicy pogotowia energetycznego i strażacy zabezpieczyli uszkodzoną latarnię, która opierała się o kable linii energetycznej. Policja przebadała kierowcę na zawartość alkoholu w organizmie. Okazało się, że mężczyzna był pijany i prowadził auto w stanie nietrzeźwości.
– W Bożej Woli przy ulicy Klonowej doszło do kolizji z udziałem nietrzeźwego kierującego. 50-letni mężczyzna mając blisko dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu kierował pojazdem marki Opel, nie zachował należytej ostrożności w wyniku czego doszło do zderzenia z latarnią oświetleniową. Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Jabłonnie. – przekazała redakcji Gazety Powiatowej podkom. Justyna Stopińśka oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.
Teraz 50-latek odpowie za spowodowanie kolizji i kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości (art. 178a kodeksu karnego). Oprócz wysokiej grzywny i zatrzymanego prawa jazdy może grozić mężczyźnie do 2 lat pozbawienia wolności.
Zdjęcie archiwalne.