Jabłonna. Pijany motocyklista był tak zajęty „paleniem gumy”, że nie zauważył nadjeżdżającego radiowozu

Palenie gumy na motocyklu

fot. adobe.stock

Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego legionowskiej komendy zatrzymali na terenie Jabłonny mężczyznę, który kierował motocyklem. Kierowca jednośladu był tak zaaferowany „paleniem gumy”, że nawet nie zauważył podjeżdżających w radiowozie funkcjonariuszy. Szybko wyszło na jaw, że kierowca był nietrzeźwy i dodatkowo nie posiada uprawnień do kierowania motocyklem. Teraz 27-latek odpowie przed sądem.

 

 

Kilka dni temu funkcjonariusze WRD Komendy Powiatowej Policji w Legionowie na ul. Akademijnej w Jabłonnie zwrócili uwagę na motocyklistę. – Kierowca jednośladu był tak zaaferowany „paleniem gumy”, że nie zauważył radiowozu. Policjanci zatrzymali kierowcę kawasaki do kontroli. Od mężczyzny była wyczuwalna woń alkoholu. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało w organizmie 27-latka 1,38 promila alkoholu. Po sprawdzeniu danych w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna w ogóle nie powinien siadać za kierownicą jednośladu ponieważ nie posiada uprawnień do kierowania. – informuje komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.

 

 

Motocyklista odpowie przed sądem

– Motocykl trafił na policyjny parking, a mieszkaniec stolicy został zatrzymany i noc spędził w celi legionowskiej komendy. Po wytrzeźwieniu śledczy przedstawili mu zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Zgodnie z art. 178a kodeksu karnego grozi mu kara grzywny, ograniczenie wolności lub kara pozbawienia wolności do 3 lat. O wymiarze kary zadecyduje sąd. – dodaje komisarz Justyna Stopińska.

Za kierowanie motocyklem bez wymaganych uprawnień 27-latek także odpowie przed sądem. W tym przypadku mężczyzna musi się liczyć z możliwą karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych. Maksymalna grzywna może wynieść nawet 30 tysięcy złotych.