W poniedziałek (12 kwietnia) w Rajszewie w okolicach wału przeciwpowodziowego doszło do pożaru traw, drzew i krzaków na powierzchni 3 ha. Z ogniem walczyli strażacy z powiatu legionowskiego. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Strażacy nie wykluczają celowego podpalenia.
O godz. 16.21 dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie otrzymał informację o pożarze traw w Rajszewie między wałem przeciwpowodziowym a Wisłą w pobliżu pola golfowego. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej z OSP Jabłonna i OSP Chotomów.
Po przybyciu strażaków na miejsce okazało się, że płonie trawa, krzaki i drzewa pomiędzy wałem przeciwpowodziowym a Wisłą na wysokości pól golfowych. Ratownicy natychmiast przystąpili do walki z ogniem podając dwa prądy wody. Pożar udało się ugasić po blisko dwóch godzinach. Na szczęście w wyniku tego zdarzenia nikt nie ucierpiał, niestety spłonęły 3 ha powierzchni. Strażacy podejrzewają, że pożar pojawił się w wyniku celowego podpalenia.
Wypalanie traw jest zabronione!
Strażacy przypominają, że wypalanie traw jest zabronione. Działanie takie niesie ze sobą tylko szkody dla środowiska i niebezpieczeństwo dla ludzi oraz zwierząt. Wypalanie traw jest uregulowane w Ustawie o ochronie przyrody i Ustawie o lasach. Kodeks wykroczeń przewiduje za ten czyn karę nagany, aresztu lub grzywny od 5 to 20 tys. zł. Dodatkowo, jeżeli w wyniku wypalania traw dojdzie do pożaru, w którym zagrożone jest życie lub zdrowie wielu osób lub dojdzie do zniszczenia mienia wielkich rozmiarów można trafić do więzienia nawet na 10 lat.
Fot. OSP Jabłonna/Facebook
