Grupa mieszkańców gminy Jabłonna idzie do wyborów. Mówią o sobie „największy niezależny komitet wyborczy w gminie”. Mają doświadczenie życiowe i zawodowe oraz dużo pomysłów na rozwój gminy. Deklarują podniesienie poziomu debaty publicznej w gminie Jabłonna i merytoryczną współpracę z wójtem gminy Jabłonna. Rozmowa z członkami komitetu wyborczego „Jabłonna Razem”.
Kto tworzy komitet „Jabłonna razem” i dlaczego zdecydowaliście się na taką nazwę?
Łukasz Twardowski: Komitet Jabłonna Razem został utworzony przez niezależnych politycznie mieszkańców Gminy Jabłonna. Tworzą go: Joanna Doktor, Anita Kubalska, Agata Lindner-Sokołowska, Sylwester Machnio, Łukasz Twardowski, Wojciech Nowosiński. Są to osoby stale udzielające się społecznie, zarówno w środowisku oświatowym, samorządowym a także zwyczajnie organizując spotkania i imprezy sąsiedzkie. Prywatnie jesteśmy aktywni zawodowo. Większość z nas to przedsiębiorcy, efektywnie zarządzający swoimi firmami. Wśród nas jest też samorządowiec, pracujący w sąsiedniej gminie.
Anita Kubalska: To, co nas jednak łączy, to fakt, że jesteśmy niezależni finansowo, przez co nie mamy ograniczeń w realizacji naszych społecznych inicjatyw. Nazwa naszego komitetu Jabłonna Razem, doskonale odzwierciedla to, jak rozumiemy ideę samorządu. Dzisiaj w obliczu niekończących się konfliktów na linii Wojt – Rada Gminy, słowa Jabłonna Razem nabierają szczególnego znaczenia jako dobra wróżba dla wszystkich mieszkańców.
Co państwa zdaniem powinno być priorytetem w zarządzaniu gminą?
Sylwester Machnio: Zamiana emocji, które towarzyszą posiedzeniom Rady Gminy, na działanie procesowe i współpraca z Urzędem. Nie ma szansy na realizacje jakichkolwiek celów w sytuacji, kiedy dwie strony solidarnie odpowiedzialne za rozwój gminy nie są w stanie się dogadać. Plan na wybory wielu komitetów to nic innego jak niezrealizowane do tej pory potrzeby inwestycyjne w gminie.
Aby to uporządkować, widzielibyśmy to w następujący sposób; każdy radny na początku kadencji przedstawia kluczowe propozycje zmian, które dotyczą jego okręgu wyborczego. Potem ustalamy wspólne priorytety i przedstawiamy Wójtowi plan działania zgodny z planem finansowym i zadaniami własnymi gminy. Następnie podpisujemy stosowny dokument dotyczący współpracy (w korporacji taki dokument nazywa się SLA), który oznacza zaplanowanie na osi czasu działań, środków oraz zabezpieczenie finansowania dla tych działań ze strony Rady Gminy. Po zakończeniu jakiegoś etapu dokonujemy audytu i ustalamy następne cele. Jesteśmy przekonani, że w ten sposób uda nam się odbudować zaufanie w samorządzie i doprowadzić do finału nasze projekty.
Pan Wojciech Nowosiński w poprzednich wyborach kandydował z komitetu obecnego wójta. Dlaczego w tych wyborach startuje Pan z niezależnego komitetu?
Wojciech Nowosiński: Niezależność nie oznacza izolacji i braku chęci do współpracy. Przeciwnie, daje jeszcze większe możliwości dialogu i porozumienia w istotnych sprawach gminnych. Dzięki temu można skupiać wokół siebie ludzi z dużym potencjałem i realnie zaangażowanych w życie społeczne, którzy jednak nie chcą wikłać się w politykę czy lokalne zależności. To koresponduje z oczekiwaniami mieszkańców, którzy widzą, jak destrukcyjnie na rozwój naszej gminy wpływają stare koneksje i znajomości.
Jestem przekonany, że głównym źródłem problemów w jabłonowskim samorządzie jest Rada Gminy, a konkretnie grupa radnych działających w niej od wielu kadencji. Na przestrzeni lat zmieniali się wójtowie, radni w większości pozostawali ci sami. Jakie są tego efekty, każdy widzi. Rada Gminy potrzebuje niezależnych ludzi, dla których mandat radnego jest motywacją do działania dla dobra wspólnego, a nie narzędziem do funkcjonowania w przestrzeni społecznej.
Jakie kierunki rozwoju powinna obrać gmina Jabłonna? Jakie są Państwa zdaniem największe potrzeby mieszkańców?
Sylwester Machnio: Jabłonna nie ma charakteru gminy typowo przemysłowej i przez to jest atrakcyjnym miejscem do zamieszkania (bliskość lasu, dużej rzeki). Mieszkamy jednak w gminie, w której rozwój infrastruktury nie nadąża za szybkim przyrostem liczby ludności. Kluczowym jest szybszy rozwój usług komunalnych, oświatowych, medycznych, infrastruktury drogowej i teleinformatycznej a także szeroko rozumianej strefy relaksu.
Agata Lindner -Sokołowska: Nie zapominamy również o ochronie środowiska, a w szczególności o problemie smogu. Tak więc plan działania i rozwoju naszej gminy to realizacja potrzeb mieszkańców podnoszący standard życia. Ja, Anita, Wojtek i Łukasz jako mieszkańcy Jabłonny realizowaliby potrzeby mieszkańców, które dotyczą np. budowy szkoły w Jabłonnie, zakończenia inwestycji związanych z kanalizacja i wodociągami, oraz poprawy komunikacji miejskiej we wschodniej części Jabłonny (uruchomienie dodatkowej linii L). Joanna z kolei musi zadbać o rozwój wsi zachodnich pod kątem lepszego skomunikowania, rozwoju infrastruktury wod.-kan. oraz rozwoju szerokopasmowego Internetu. Sylwek musi dopilnować, by w Chotomowie powstało przedszkole ze żłobkiem, hala sportowa przy CEKS, gminny plac zabaw oraz została dokończona kanalizacja.
Joanna Doktor: Wszyscy razem musimy zadbać i pisać wnioski o wymianę pieców węglowych, aktywną walkę ze smogiem czy też poszerzenie zakresu profilaktyki i usług medycznych. Strefy relaksu to nie tylko place zabaw (i tak ich brakuje), ale również ścieżki rowerowe, oraz musi powstać propozycja spędzania wolnego czasu dla młodzieży. Ważnym jest również, aby cała gmina znalazła się w zasięgu szerokopasmowego Internetu. Mamy pewne pomysły, które są realne do wykonania, potrzebujemy tylko odrobiny zaufania ze strony wyborców.
Sfinansowano z KWW Jabłonna Razem