W lutym głośnym echem odbiła się sytuacja związana z obraźliwym wpisem w internecie. Jego treść dotyczyła m. in. syna wójta Jabłonny Jarosława Chodorskiego. Sprawa trafiła na policję, potem do Prokuratury Rejonowej w Legionowie. Mimo zlokalizowania administratora i numeru IP jeszcze nie ustalono, kim jest „Emma”.
Kontrowersyjny wpis opatrzony pseudonimem „Emma” ukazał się kilka miesięcy temu pod jednym z artykułów na lokalnym portalu informacyjnym. Dotyczył on nie tylko wójta, ale odnosił się w sposób bezpośredni do jego 10-letniego syna. Obraźliwe słowa dotyczące dziecka skłoniły Państwa Chodorskich do zgłoszenia sprawy na policję. Wkrótce śledztwo rozpoczęła legionowska prokuratura – trwa ono do dziś.
Żądanie wydania danych
W kwietniu Prokuratura Rejonowa w Legionowie wydała postanowienie o żądaniu wydania danych od administratora sieci, z której korzystał użytkownik kryjący się pod nazwą „Emma”. Ustalony w toku śledztwa administrator, został zobowiązany do udzielenia informacji na temat daty i numeru IP komputera z którego założono konto Emmy oraz danych podanych przy rejestracji. Ponadto musi on udostępnić dane na temat historii logowań Emmy w dniu 11 lutego (przyp. red. – czyli w dniu, kiedy obraźliwy wpis miał miejsce) wraz z podaniem adresów IP komputerów z których dokonywano logowań na poczcie „Emmy”. Udostępnione mają zostać również inne informacje dotyczące obsługi komputera i poczty Emmy, które mogłyby być pomocne w śledztwie. Termin realizacji żądania wydania danych został określony na dzień 16 maja.
Tajemnica telekomunikacyjna
Prawo telekomunikacyjne zawarte w ustawie z 16 lipca 2004 r. odnosi się do pojęcia zwanego tajemnicą telekomunikacyjną, czyli komunikowania się w sieciach. Jest to o tyle istotne w tej sprawie, że zwykle administrator jest zobowiązany do jej zachowania, z uwagi na to, że dane związane ze świadczeniem usług telekomunikacyjnych są chronione. Istnieją jednak odstępstwa od tej reguły i taka sytuacja miała miejsce w tym przypadku. Prokuratura Rejonowa w Legionowie wydała postanowienie o zwolnieniu administratora z obowiązku zachowania tajemnicy telekomunikacyjnej. Tym samym zobowiązała go do udostępnienia niezbędnych danych. Zdaniem Prokuratury zachodzi konieczność ustalenia kto korzystał z określonego w toku śledztwa numeru IP, ponieważ osoba ta dopuściła się znieważenia na portalu społecznościowym. Ustalenie danych abonenta i miejsca, gdzie w chwili przestępstwa logował się sprawca, mają kluczowe znaczenie.
Problemy
Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że na początku administrator, mimo żądania wydania danych nie udostępnił ich z obawy przed złamaniem tajemnicy telekomunikacyjnej. Z chwilą kiedy został zwolniony z obowiązku jej zachowania, nadal nie nastąpił przełom w śledztwie. Administrator nie udostępnił danych do czasu upłynięcia drugiego terminu wyznaczonego przez Prokuraturę. Ustalono kolejną datę, do której administrator jest zobowiązany przekazać informacje – mija ona 20 czerwca. Już teraz jednak wiadomo, z której części Jabłonny pochodził wpis Emmy.
Wyrok za wpis w internecie to nie jest już ewenement. Przykładem może być lutowy wyrok sądu z Lublina, gdzie kobietę skazano na karę dwóch miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz 800 zł grzywny za obraźliwy wpis wobec uchodźców z Syrii. Autorka wpisu przyznała się do winy i wystąpiła do sądu z wnioskiem o dobrowolne poddanie się karze bez przeprowadzania procesu.