O sprawie wyrzuconych na Buchniku przeterminowanych środków chemicznych do uprawy ogrodów głośno było od paru tygodni. Prokuratura umorzyła śledztwo, ale dzięki nagłośnieniu tej sprawy śmieci zostały zabrane z tego miejsca.
O sprawie opakowań po zużytych środkach chemicznych porzuconych przez kogoś w lesie na Buchniku w Jabłonnie zrobiło się głośno w połowie stycznia. Wtedy to mieszkańcy Jabłonny, którzy spacerowali w tych rejonach, znaleźli pozostawione przez kogoś śmieci – tysiące opakowań przeterminowanych środków chemicznych do pielęgnacji ogrodów (więcej o tej sprawie pisaliśmy TUTAJ).
Zaniepokojenie mieszkańców było ogromne, ponieważ do śmieci tych miał dostęp każdy: małe dzieci, okoliczne zwierzęta. Nie były one w żaden sposób zabezpieczone, a stan opakowań świadczył, że część zawartości mogła się już wydostać do atmosfery.
Prokuratura umorzyła śledztwo
Po zbadaniu tej sprawy dokładnie przez naszą redakcję okazało się, że tysiące opakowań zostało porzuconych w tym miejscu już w kwietniu 2019 roku, a policja i prokuratura prowadziły w tej sprawie postępowanie. Prokuratura umorzyła postępowanie w październiku 2019 roku, ponieważ nie nosiło ono znamion przestępstwa. Swoje działania prowadził również w tej sprawie Urząd Gminy Jabłonna, który wszczął postępowanie administracyjne.
Jeszcze w styczniu na jednym z portali społecznościowych, na którym została poruszona sprawa, wypowiedział się wójt gminy Jabłonna, Jarosław Chodorski, który zapewnił, że co do osób odpowiedzialnych za zanieczyszczanie gminy zostaną wyciągnięte wszystkie możliwe konsekwencje.
Śmieci zniknęły
W środę (5 lutego) Wójt Gminy Jabłonna, Jarosław Chodorski poinformował na jednym z portali społecznościowych, że śmieci zniknęły z tego miejsca i prawdopodobnie zostały one zabrane przez te same osoby, które je zostawiły. – Szanowni Państwo, Nie ma mojej zgody na zaśmiecanie i zatruwanie Naszego środowiska naturalnego. Od kilku miesięcy nielegalne wysypisko śmieci na Buchniku w Jabłonnie niepokoiło zarówno urzędników jak i mieszkańców. Wykorzystaliśmy wszystkie możliwości zgodne z obowiązującymi przepisami, by teren został uprzątnięty. Po umorzeniu śledztwa przez prokuraturę prowadziliśmy postępowanie administracyjne mające na celu uprzątnięcie wyrzuconych tam odpadów oraz obarczenie kosztami sprzątania i utylizacji osoby za to odpowiedzialne. W sprawę zaangażowali się także mieszkańcy oraz okoliczne media społecznościowe i prasa. Wspólna interwencja przyniosła oczekiwany skutek – prawdopodobnie sprawca się wystraszył i posprzątał pozostawione odpady – pisze wójt Jarosław Chodorski.
Wójt podziękował również wszystkim osobom, które zaangażowały się w tę sprawę i przyczyniły się do jej nagłośnienia.