17 października 2013 roku młoda ciężarna kobieta kierująca bmw zginęła w wyniku wypadku na obwodnicy w Jabłonnie. Rok wcześniej, 11 lipca, w tym samym miejscu zginął na miejscu wykładowca jednej z warszawskich uczelni. Te tragedie zwróciły uwagę wszystkich na organizację ruchu drogowego na skrzyżowaniu w Jabłonnie. Po upływie roku mieszkańcy nadal są przekonani, że przyczyną zdarzeń jest układ skrzyżowania.
W związku z licznymi wnioskami ze strony mieszkańców gminy Jabłonna oraz powtarzającymi się wypadkami ze skutkiem śmiertelnym i kolizjami drogowymi na terenie obwodnicy w Jabłonnie, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad 31 października 2013 roku przeprowadziła na skrzyżowaniu wizję lokalną. Wynikiem analizy było ustawienie znaku B-33, który ograniczył prędkość na skrzyżowaniu do 70 km/h. Znak został zamontowany na ulicy Modlińskiej od strony Warszawy w grudniu 2013 roku. Komisja nie stwierdziła uchybień w działaniu sygnalizacji świetlnej. Nie przychyliła się do wniosku mieszkańców, według których należałoby zmienić ustawienia sygnalizacji, ani do radnych jabłonowskich, według których przy ulicy Modlińskiej powinno zamontować się dodatkowe światła na niższej wysokości.
Na wniosek mieszkańców GDDKiA w najbliższych dniach na ww. skrzyżowanie zostanie skierowana specjalna Komisja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Według informacji z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju tym razem komisja będzie poszerzona o udział przedstawicieli policji. – Głównym celem przedmiotowej kontroli będzie stwierdzenie ewentualnej potrzeby zastosowania innych środków zaradczych, np. usytuowania w tym miejscu fotoradarów – informuje Zastępca Dyrektora Departamentu Dróg i Autostrad Katarzyna Szarkowska.