– Dwie kolejne sesje minęły i z obietnic nic nie pozostało – mówi Radomir Czauderna z Chotomowa, który podczas jabłonowskiej sesji zgłaszał prośbę o rozpoczęcie rozmów nad ulgami dla rodzin wielodzietnych. Według mieszkańca Chotomowa radni i wójt ignorują problem potężnych podwyżek opłat śmieciowych.
Mieszkańcy Gminy Jabłonna zbierają podpisy pod protestem dotyczącym narzuconych przez gminę opłat śmieciowych. Ustawa, która zobowiązała gminy do wprowadzenia nowego systemu gospodarki odpadami spowodowała, że gmina będzie odbierać odpady z wszystkich nieruchomości a mieszkańcy będą zobowiązani do zapłaty. Każda rada gminy podejmowała w tym roku uchwały, które precyzowały zasady odbioru i płatności. I chociaż ten system spowoduje zmniejszenie procederu szkodliwego spalania śmieci czy problem dzikich wysypisk, nie jest on doskonały. Pytają, dlaczego kwota 10 zł została ustalona przez władze gmin powiatu legionowskiego przed ogłoszeniem przetargów i sugerują zmowę cenową.
Uderzenie po kieszeniach
Nowe opłaty oznaczają kolejne uszczuplenie budżetów domowych, zwłaszcza dla rodzin wielodzietnych czy też wielopokoleniowych gospodarstw domowych. Jako argument przedstawiają propozycje innych gmin, które uchwaliły stawki nie od osoby, a od gospodarstwa domowego. I tak argumentują, że dla 4-osobowej rodziny, która korzysta z pojemnika 120-litrowego i która płaciła do tej pory 24,8 zł, obecnie po zmianach musi płacić 40 zł. Rodzina 5-osobowa otrzyma podwyżkę 102%, a 6-osobowa aż o 142%. – Skutek nowych opłat dla mieszkańców – uderzenie po kieszeni w najuboższą część społeczeństwa m.in. w rodziny wielodzietne i dotknięte bezrobociem – czytamy w liście dołączonym do protestu, który krąży z rąk do rąk wśród mieszkańców podpisujących się pod listem.
Oszczędności w gospodarstwie|
Radomir Czauderna zwrócił uwagę, że dodatkowo nowa ustawa pozbawia rodziny możliwości oddawania odpadów do recyklingu. Jak tłumaczył radnym mieszkaniec Chotomowa oszczędne osoby sortowały śmieci i zarabiały w ten sposób: – Firma odbierająca śmieci korzysta z usługi sortowania wykonywanej przez mieszkańców, za co mieszkańcy mają jeszcze dopłacać w porównaniu do własnych kosztów?
O śmieciach negatywnie
Radomir Czauderna na początku roku zwrócił się do rady i wójt, by władze gminy zechciały pochylić się nad problemem zniżek dla rodzin wielodzietnych. Podawał przykłady możliwych działań gminy, takich jak zwolnienie z opłaty śmieciowej każde trzeciego i następnego dziecka w rodzinie, czy ustalenie w karcie rodziny wielodzietnej znaczącej ulgi. Jednak do tej pory żadna z proponowanych przez niego zmian nie została uwzględniona.
Iwona Wymazał