Wczoraj Radomir Czauderna załatwił wszystkie formalności związane z uczestnictwem w wyborach i tym samym potwierdził ostatecznie swoją kandydaturę na wójta Gminy Jabłonna.
Działalność Radomira Czaudernę poznaliśmy szerzej przy okazji próby zorganizowania referendum o odwołanie ze stanowiska wójt Olgi Muniak. Radomir Czauderna nie raz uczestniczył w sesjach rady gminy, nierzadko włączając sie do burzliwych debat. Jako jedną ze swoich większych interwencji wymienia protest śmieciowy i starania o Kartę Dużej Rodziny. Nieprzychylni mu twierdzą, że jego działania zawsze kończą się fiaskiem. Czauderna przez 10 lat działał w ramach Stowarzyszenia Dobrej Nowiny, które ściśle współpracowało z Caritasem. Organizowano paczki dla dzieci, koncert,y a nawet aukcje obrazów na szczytne cele.
Fundusze unijne i wsparcie dla firm
Czauderna jako wójt chce przede wszystkim doprowadzić do skutecznego pozyskiwania środków z Unii Europejskiej. – Fundusze Unii Europejskiej należy skutecznie wyrwać, wyszarpać lub wyżebrać. Wszystko jedno – mówi kandydat na wójta. Planuje on również wesprzeć lokalną przedsiębiorczość. – Aby lokalne firmy, w szczególności małe, mogły dobrze się rozwijać trzeba im w tym trochę pomóc. Chciałbym zorganizować giełdę zleceń, doradztwa prawnego i księgowego za darmo, by ZUS i US nie były już straszne. Można by było dla nich wprowadzić również ulgi w podatkach od gruntów – mówi.
„Po gospodarsku”
Kolejnym jego pomysłem jest założenie „Spółki Gminnej”. Czauderna uważa, że bezsensem jest stosowanie zapytań ofertowych dla mniejszych inwestycji. Niektóre, dotyczące np. dziur w jezdniach, można by było zrealizować we własnym zakresie. W ramach spółki będącej własnością gminy pracować miałoby kilku pracowników, którzy na bieżąco zajmowaliby się drobnymi naprawami dróg. Jego zdaniem gmina powinna również posiadać działkę, na której można by było składować materiały, które pozostały mieszkańcom np. po budowie. Często tego rodzaju „pozostałości” są sporym problemem dla ich właścicieli. Natomiast gmina mogłaby je wykorzystać do drobnych napraw.
Polityka społeczna
Radomir Czauderna widzi potrzebę promocji rzemiosła i pracy jako wartości samej w sobie. Będąc wójtem chciałby doprowadzić, do utworzenia na terenie gminy Jabłonna szkoły zawodowej. Jego zdaniem dobrym pomysłem byłoby również organizowanie w małych firmach nauki rzemiosła. Ponadto chciałby zmierzać do tego, aby miejsc pracy było tu coraz więcej. „Spółka gminna” i nauka rzemiosła miałaby być ku temu jednym ze środków. Uważa, że należałoby koniecznie zająć się służbą zdrowia. -W przychodni w Chotomowie pracują wspaniali lekarze, ale jest ich za mało. Zwolnione przez poprzednich lokatorów piętro powinno się zaadoptować na dodatkowe gabinety lekarskie – mówi. Inne jego postulaty to: stworzenie straży gminnej, która miałaby na rowerach patrolować gminne zakamarki, skuteczna współpraca z policją, rozszerzenie oferty kulturalno – sportowej, powrót do korzeni, a tym samym stworzenie w Jabłonnie giełdy kwiatowo-warzywnej.
Prywatnie
Pan Radomir Czuderna to męż, ojciec dwóch córek i dziadek dwóch wnuczek. Deklaruje, że jest bardzo rodzinnym człowiekiem. – Startuję po to, żeby wygrać,a tym samym dać szansę zrealizowania postulatów, o których mówiłem. Jednak niezależnie od wyniku wyborów będę robić swoje – mówi ostatni zadeklarowany kandydat na wójta w Gminie Jabłonna w roku 2014.