W ostatnich dniach dyskusja wokół budowy przedszkola w Chotomowie i zakupu działki pod szkołę w Jabłonnie zdominowała posiedzenia poszczególnych komisji merytorycznych Rady Gminy. Mimo sporu wśród radnych rodzice dzieci z obu tych miejscowości deklarują pełne zrozumienie dla drugiej strony.
Na ostatniej komisji oświaty pojawili się rodzice przedszkolaków z Chotomowa i uczniów podstawówki w Jabłonnie. Jedni i drudzy zaniepokojeni są losem inwestycji oświatowych w gminie. Co ważne rodzice podkreślali, że zarówno budowa przedszkola jak i przyszła budowa szkoły to działania mające poprawić warunki edukacji dla wszystkich dzieci, a nie tylko dla tych z poszczególnych miejscowości.
Trzymamy sztamę
Z rozmów przed rozpoczęciem obrad komisji oświaty wynikało, że rodzice nie rozumieją, dlaczego pojawiają się informacje o braku środków w budżecie na obie te inwestycje, skoro sami widzą, że możliwości finansowe istnieją. Nie wiedzą też, komu zależy na wprowadzeniu złej atmosfery w relacjach między mieszkańcami Chotomowa a Jabłonny. Podczas obrad komisji padły więc jasne deklaracje z obu stron, że rodzice nie chcą podziałów na poszczególne miejscowości.
I znów byli za
Radni z komisji oświaty, których większość reprezentuje Chotomów, znów zagłosowali za zakupem działki w Jabłonnie i oczywiście budową przedszkola w Chotomowie. Pomimo takiej decyzji w czasie dyskusji ponownie podważano zasadność kupowania terenów pod szkołę. Radni znów przypominali o opieszałości urzędu i wypominali stracone możliwości zakupu działki od PAN w niższej cenie. O to, by radni przestali wspominać przeszłość i skupili się na tym, co jest teraz, apelowała Laura Kozowska, przewodnicząca Rady Rodziców ze szkoły w Jabłonnie.
